środa, 20 kwietnia 2016

Zawieszka.

Moje kochane, bardzo Wam dziękuje za ostatnie przemiłe komentarze, cudownie jest gdy można podzielić się swoim małym sukcesem i czuć, że inni cieszą się razem ze mną ♥ Dziękuje ♥

Widząc Wasze zainteresowanie tym co robię, chcę Wam dzisiaj pokazać jak powstaje zawieszka z imieniem dziecka.
Możecie zobaczyć je TUTAJ  i jeszcze TUTAJ, to tak dla przypomnienia :)
Zacznę jednak od początku... jak wpadłam na pomysł uszycia takiej zawieszki? Kolejna inspiracja z internetu, to był kotek z innego rodzaju zawieszki - KLIK.

Szyjąc ostatnio zawieszkę dla przyjaciółki zrobiłam zdjęcia poszczególnych etapów.
To gotowa zawieszka:





Szablon kotka jest w dwóch wersjach,nie zmienia się tylko część tułowia z ogonkiem, to akurat zaczerpnęłam  z kota klamkowca :) Wielkość tabliczki możecie zrobić dowolną.


Zaczynamy szyć, przenosimy szablon na tkaninę:


Elementy przeszywamy, wycinamy i wywracamy na prawą stronę:


Wypychamy i zaszywamy dół tułowia po wierzchu, szew schowamy w środku tabliczki.


Przy wypychaniu części z głową i łapkami, zaczynamy od łapek zaszywając je po łuku, następnie wypychamy i zaszywamy głowę:


No i zonk...gdzieś zniknęły mi zdjęcia :(  trudno, pokażę Wam to na innych materiałach, za chwilkę wrócę ;)
.... tabliczka jak wspomniałam może być dowolnej wielkości, prócz materiału potrzebujemy kawałek włókniny:


Zeszywamy warstwy materiału po lewej stronie podkładając włókninę,powinna być nie co krótsza od tkaniny, to ułatwi zamknięcie otworu:


Wywracamy na prawa stronę i lekko zaprasowujemy brzeg do środka:


Wkładamy w tabliczkę naszego kota, można zafastrygować żeby nic nie uciekło i zaszywamy:


Tabliczkę przeszywamy w dowolny sposób, jak kto lubi :) Dodajemy literki naszywając i obrzucając dookoła,zdobicie również w dowolny sposób :


Zupełnie nie wiem co stało się ze zdjęciami...ktoś myszkował mi po kompie...
Teraz następuje moment kiedy możemy doszyć drugą część kotka, czyli głowę z łapkami, robimy to ręcznie.
Wykańczamy pyszczek i gotowe... mam nadzieję, że kursik jest zrozumiały, mimo pewnych niedogodności ;)
Post bierze udział w zabawie Blogowe Podróże - Wiosna 2016



Wkrótce wrócę do Was z małą niespodzianką :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia ♥


poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Chwalipięta ;)

Dzisiaj będę się chwalić, nie to żebym nieskromna była... ale czasami trzeba :)
Po pierwsze wczoraj zostały ogłoszone wyniki konkursu który zorganizowała strona Polska szyje :)
Niektórzy pamiętają zapewne domek który szyłam dla mojej córki, to właśnie tę pracę zgłosiłam do konkursu Uszywki dla Dzieci i okazało się, że 634 osoby zdecydowały o mojej wygranej,nie muszę chyba pisać jak bardzo cieszę się z zajętego pierwszego miejsca :) Dziękuje raz jeszcze wszystkim którzy oddali swoje głosy ♥



Drobna uwaga odnośnie tzw. konkursów na lajki...wymagają zaangażowania osoby startującej w takim konkursie i wszystkich we wszechświecie ;) Rozsyłanie linków po różnych grupach i znajomych,bo chcąc zdobyć lajki trzeba zwrócić uwagę innym, że taki konkurs się odbywa,w natłoku powiadomień takie informacje nie do wszystkich docierają niestety.Warto też zachować zdrowy dystans do siebie i swojej pracy oraz samego konkursu. Znam to z mojego doświadczenia, nie raz uczestniczyłam w takich akcjach i jakże bolało kiedy zostawało się w tyle za innymi, to normalne uczucie każdy jest tylko człowiekiem.
Jeszcze bardziej boli kiedy już, już prawie złapaliśmy nagrodę a tu nagle ktoś sprząta ja nam z przed nosa...oj wiem o tym, aż za dobrze ;)
Jeżeli jednak się prowadzi można znaleźć bardzo niemiłe wpisy u innych...no ja taki znalazłam i uwierzcie mi, że nagle poczułam się jak marny robal. Moim zdaniem, jeśli ktoś gdzieś łamie zasady,szkodząc nam tym bądźmy konsekwentni, albo piszemy wszystko albo nic!
Inaczej można wysnuć wnioski, że takie zajście nie miało miejsca, a osoba która wypisuje takie rzeczy po prostu usiłuje za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę....przyznacie chyba,że nie jest to fajne.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, bo nie to jest celem tego wpisu. Pragnę uświadomić, że ja również mam swoje uczucia i zawsze staram się być w porządku w stosunku do innych oczekując wzajemności.
Dobrze, nie będę drążyć dalej tego tematu....

Ciąg dalszy chwalenia się :) Jakiś czas temu pewna przemiła Beata która prowadzi stronę o ciekawej nazwie Pierniczki do Zadań Specjalnych zapytała,czy może użyć mojego obrazka jako wzoru do wykonania pierniczka ! Jestem ogromnie dumna z tego powodu sami zobaczcie jak fantastycznie to wygląda:

Pierniczek Beaty:


Mój obrazek dla porównania :



To fantastyczne uczucie, stać się czyjaś inspiracją ♥ ♥ ♥ Dziękuje Beatko ♥ ♥ ♥

Odnośnie inspiracji, wpadła mi w oko zawieszka którą możecie zobaczyć TUTAJ ,uszyłam w podobnym stylu, moja wygląda tak :)








Uwielbiam takie klimaty dlatego powstała jeszcze jedna :)




Muszę już kończyć, wzywają mnie obowiązki domowe, a czasami trudno wrócić do rzeczywistości która nie jest tak barwna jak blogowy świat do którego dzisiaj chętnie zajrzę :)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia oraz udanego tygodnia ♥

wtorek, 12 kwietnia 2016

Minionek.

Kolejne podejście do tego stworka,pierwszy wyszedł mi raczej średni,w dodatku szyłam go z filcu i nie przekonałam się do niego.Możecie zobaczyć go TUTAJ, zaczęłam szukać innego szablonu w sieci, ale nie wiem dlaczego szablony nie spełniały moich oczekiwań wciąż czegoś mi w nich brakowało.
Nie było innej rady jak samej rozpracować tego gościa, z przyjemnością chwalę się efektem :)


..a to ja z Minionkiem :)


Pokusiłam się i uszyłam Mininka w wersji przytulanki, no i tu mam ponownie mieszane uczucia:


Podzielę się z Wami moim szablonem, może ktoś z niego skorzysta i sam oceni jak mi wyszedł :)



Szycie potrafi sprawiać przyjemność, nie zawsze jednak wszystko idzie tak jak trzeba i tu postanowiłam Pokazać Wam super filmik na jakie przeszkody można napotkać w trakcie szycia.
Szczerze mówiąc uśmiałam się do łez, a potem zdałam sobie sprawę, że ja podobnie tak mam haha :)
Zapraszam do obejrzenia Tutaj, podejrzewam,że Wasza reakcja będzie bardzo podobna do mojej :)

Bardzo Wam dziękuje za komentarze pod moim ostatnim postem, to była ogromna przyjemność czytać te wszystkie sympatyczne słowa ♥


czwartek, 7 kwietnia 2016

Maszyna do szycia ?

Igielniki w kształcie maszyny do szycia po prostu mnie oczarowały. Pierwszy w oko wpadł mi ten: KLIK .
Rzecz jasna musiałam sobie taki uszyć, wrysowałam szablon maszyny i przystąpiłam do dzieła :)
Pragnę dzisiaj podzielić się z Wami moim pomysłem na wykonanie takiego igielnika.
To również dobra okazja by wrócić do zabawy u Danutki - Cykliczne Kolorki - Kwiecień - w tym miesiącu kolorem tego wyzwania jest buraczkowy.
Uwielbiam buraczki do obiadu mniammm, barszcz czerwony czysty albo ukraiński to jest to :)
Kolor buraczkowy bardzo lubię w dodatkach takich jak szale,torebki buty i biżuteria.
Ogólnie to bardzo fajny kolor który łatwo połączyć z innymi kolorami.
Czas na zaprezentowanie mojego igielnika, mam nadzieję, że spełnia wymogi zabawy, za każdym razem mam jakieś wątpliwości więc ocenę pozostawiam Danusi :)


Od razu przystąpię do rzeczy, pierwszy wrzucę szablon może ktoś z niego skorzysta:


Wykonanie zaczynamy oczywiście od przeniesienia szablonu na materiał i jego przeszyciu:


Wycinamy,wywracamy na prawą stronę i wypychamy, jednocześnie przygotowałam filcowe kółeczko które ustabilizuje dół główki maszyny :





Główka gotowa, czas na podstawę, można wykonać ją na wiele prostszych sposobów, jednak ja pozostałam przy tym bardziej pracochłonnym ponieważ lubię stabilność w takich rzeczach.
Do wykonania podstawy potrzebujemy dwa wycięte pod wymiar kartoniki, ja używam tych ze skrzynek owocowych, owaty oraz kawałka pianki dokładnie takiej samej jaką kładzie się pod panele podłogowe :)


Piankę składamy na pół, na to nakładamy owatę i przeszywamy, następnie doszywamy do kartonika, to będzie poduszka na podstawie maszyny:




Czas na materiał:



Podobnie postępujemy z drugim kartonikiem z tym, że na niego dajemy samą tkaninę.

Teraz do naszej poduszki doszywamy główkę maszyny:


Obszywamy tak jak widać, warto też przebić się na drugą stronę kartonika, to wzmocni całość, uwaga na palce! Polecam użycie naparstka ;)
Następnie ręcznie zeszywamy obie podstawy, teraz po prostu musi być stabilnie, bo inaczej nie może :)



Zdobienie można zrobić dowolne, pokażę Wam jednak jeszcze jak zrobiłam igłę z wykałaczki robimy dziurkę, najpierw użyłam grubej igły która przetarła szlak wykałaczce ;)


Wykałaczkę przed włożeniem warto posmarować klejem:


I jeszcze szpulka nici wykonana moim sposobem. Potrzebujemy dwa guziczki, dwie wykałaczki,kawałeczek plastykowej rurki oraz kleju i nici.






Klejem smarujemy guzik służący za podstawę szpulki, oczywiście wykałaczki przed włożeniem również, warto też przesmarować rurkę na którą nawiniemy nici. Kiedy uznamy, że nici jest już dość pod górny guzik wciskamy również trochę kleju, wszystko będzie ładnie się trzymać :)




Jak Wam się podoba takie wykonanie? Pamiętajcie, że to tylko moja propozycja, każdy z Was może zrobić to po swojemu :)

Prawie zapomniałam o banerku Danusi ;)



Dziękuję wszystkim za uwagę ♥ pozdrawiam serdecznie ♥