wtorek, 8 maja 2012

Sowy:)

Obiecałam ostatnio, że pokażę Wam coś nowego i z góry przepraszam jeśli się rozczarujecie,bo nie jest to nic nadzwyczajnego...Od długiego czasu nosiłam się z zamiarem uszycia sowy, zaglądałam do innych, podglądałam i wreszcie są i moje:) Pierwszą uszyłam z polaru i ta podoba mi się bardziej.



Druga sztuka nie co mniej udana z bawełnianych szmatek.



Dzisiaj za to szyję coś innego, też zwierzaka i to chyba będzie coś co będzie mi się na pewno podobać;)
O tym jednak następnym razem.

Dziękuję Wam za komentarze i witam moich nowych obserwatorów, to grono wciąż się powiększa co bardzo mnie cieszy.

12 komentarzy:

  1. Ptaszyny podobają mi się ni to bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie sowy są fantastyczne, ale oczywiście masz prawo lubić jedną z nich bardziej niż drugą :) Z niecierpliwością oczekuję na kolejnego zwierzaka (sama również miałam takie plany, ale wciąż nie mogą się one zrealizować... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczne sa ,obydwie mi sie podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ...ta pierwsza juz znalazla sobie dobre miejsce na polowanie...swietna robota!

    OdpowiedzUsuń
  5. ta na dole troszkę smutna ale różowa radosna, fajnie szyjesz.))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie Ci wyszły te sowy :) Mi się bardzo podobają :) Ciekawe co będzie następnym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne sowy :)
    Kochana zapraszam po wyróżnienie, jakimś cudem nie było Cię na liście, choć miałam taki zamiar :( przepraszam, już poprawiłam błąd i mam nadzieję, że przyjmiesz je za wyjątkową twórczość i wielkie serce :) pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajowe są, bardzo i siedzą sobie na drzewie:)

    OdpowiedzUsuń