wtorek, 8 stycznia 2013

Poducha :)

Bardzo lubię szyć poszewki z aplikacjami, tym razem padło na "Pingwiny z Madagaskaru", robiłam kilka podejść do tych stworzeń, w końcu zrezygnowałam z robienia szablonów.
Złapałam za nożyczki i mój ulubiony polar, troszkę pocięłam i coś się wyłoniło, ale nie byłam zadowolona z tego co zobaczyłam...nie mając jednak lepszego pomysłu skończyłam te poszewkę.
Jeszcze godzinę temu, wciąż mi się nie podobały, a teraz chyba się z nimi oswoiłam:)


Wciąż wyłazi ze mnie dążenie do perfekcji, ale powiedzmy sobie szczerze, że osoba która nie potrafi działać wg szablonów, zmieniająca zdanie w trakcie robienia czegoś do perfekcji nigdy nie dojdzie.




Pozostaje mi mieć nadzieję, że poduszka mimo wszystko będzie się podobać.
Zdaję sobie sprawę z tego, że często zbyt surowo oceniam to co robię, ale inaczej nie potrafię.
Może to być jednak zaletą, im więcej od siebie się  wymaga tym lepiej...a może znowu przesadzam?

Raz jeszcze dziękuję wszystkim za udział w mojej rozdawajce, już obmyślam nową:)
Roztańczona Lala  poleciała do nowej właścicielki, teraz muszę popracować nad obiecanymi upominkami:) Mam już pewne pomysły, więc nie jest źle.

Pa!



49 komentarzy:

  1. Często oglądam pingwiny i przyznam, że bardzo je lubię, dlatego ekipę poznałam od razu :) Poduszka wyszła naprawdę bardzo fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podusia wyszla slicznie i nie powinnas miec watpliwosci w tym temacie :) Ja mam tak z obrazami jak czasem maluje ,ze mimo ,ze na okolo wszystkim sie podobaja to ja zawsze mam watpliwosci jak i widze pozniej co bym jeszcze zmienila poprawila :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi poduszeczka bardz, bardzo się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow super!!!

    nie wiem czy wiesz ale ja uzależniona od pingwinów jestem :D jak za dużo odcinków obejrzę to gadam jak Rico :D hehehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaa i jeszcze jedno - ja niestety też surowo siebie oceniam... od małego dużo ode mnie wymagano i jakoś tak zostało, że wiecznie jestem niezadowolona, bo wiem że można ładniej, równiej, ciekawiej... po woli się z tego leczę... powoli :*

      Usuń
  5. Dla mnie podusia jest perfekcyjna i cudna!

    OdpowiedzUsuń
  6. No coś wspaniałego :D uwielbiam pingwiny

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu. Pingwiny są perfekcyjne. Mówię to ja - niezmordowana ich miłośniczka :) Super są :)

    OdpowiedzUsuń
  8. hihi ale fajna :) same pingwiny są super.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim zdaniem poduszka świetna,przecież od razu widać,że to pingwiny z tej bajki :) Tło poduszki i pikowanie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja już pisałam na forum ale i tu przyznaję, że pingwiny są super.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ukochana bajka mojego synka, ocenił na celujący i jest nią zachwycony :D Razem z moim mężem stwierdzili, że czekają na króla Juliana :D
    Ślicznie Aniu, jesteś bardzo zdolna :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Pingwiny są rewelacyjne!!!!Słodziaki:) Ja też zawsze bardzo krytycznie podchodzę do wszystkich swoich prac:) Ale tak to już jest!:) I wydaje mi się, że stawianie sobie coraz wyżej poprzeczki, nietrzymanie się kurczowo szablonów a właśnie kierowanie się własną inwencją i spontaniczność w pracach- to jest to właśnie dążenie do perfekcji:) I patrząc na Twoje prace to jesteś perfekcjonistką, bo każda Twoja praca dzięki odchodzeniu od szablonów jest dzięki temu inna, unikatowa:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest ich czterech,czyżby są z Madagaskaru?Ha ha.Mam wrażenie ,że to znane pingwiny z ulubionej bajki dzieci i nie tylko,jak zresztą widać.Piękna poducha,aż chce się do niej przytulić.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. przegapiłam rozdawajkę :( och
    a co do podusi jest superowa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. no wiesz, jak tak bez szablonów?:) zdolniacha i do tego skromna!

    OdpowiedzUsuń
  16. pingwiny uwielbiam, poduszka genialna, do tego widać który to który:):):)

    OdpowiedzUsuń
  17. Genialna podusia...wszystko tak dopracowane! Aż miło popatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  18. :)Spontaniczne pingwiny wyszły fantastycznie!
    Nie ma watpliwości, że chodzi o TE pingwiny :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Jesteś niesamowita :) podusia jest boska ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja myślę ,że surowo się oceniasz... w końcu artystycznej duszy nie da się zamknąć w wąskich ramach szablonu.Ja tam podziwiam Twoje poduchy z aplikacjami...jako szyciara wiem ,że zrobienie aplikacji to nielada sztuka...i tak już kończąc jesteś WIELKA ... i tego sie trzymajmy.
    Pozdrawiam E:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Super pomysł Aniu z tymi pingwinami! Jesteś niezwykle twórczą osóbką:)

    OdpowiedzUsuń
  22. No GENIALNE pingwiny!!! Jak żywe!!!

    Nie wierzę, że się nie spodoba!!! To jest po prostu NIEMOŻLIWE!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Super! mój syn wczoraj zobaczył na FB i od razu mówi "pingwiny z Madagaskaru":))Na pewno będzie sie podobać :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Super mój mały jest ich fanem i jak zobaczyłam zdjęcie w swojej liście czytelniczej to od razu wiedziałam ze to te z madagaskaru:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pingwiny wyszły świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  26. Aniu, od razu widać co i jak, i oczywiście jest świetnie, pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jestem pewna że się spodoba. Cieszę się że nie tylko ja tak mam że zaraz po zakończeniu pracy nie każde moje dzieło mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kobieto, piękna ta poducha :) Moja uluboiona ekipa pingwinów. A teraz król Julian ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczna poducha. Podobać się będzie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczna podusia jak widzisz wszystkim się podoba. A dążenie do perfekcji to duża zaleta.

    OdpowiedzUsuń
  31. Wow ...poducha mnie powaliła dosłownie swym nieodpartym urokiem , bo trzeba przyznać że ma to coś :)) przepadam za pingwinami razem z moimi synami i cieszę się że tutaj trafiłam ...aplikacja jest bardzo plastyczna i wymowna - precioso :)))

    OdpowiedzUsuń
  32. O kurcze, jak to jest bez szablonu, to jak musi wyglądać pingwin z szablonu! Świetna poducha!

    OdpowiedzUsuń
  33. Aniu, jak Ty cudownie szyjesz! Twoje rączki bardzo przydałyby się tutaj http://www.kolderki.org/forums/index.php?. Wybacz,że namawiam, ale fajnie gdybyś tam się znalazła.Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  34. super! ja również uwielbiam szyć poduchy ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ojej, nie można być takim surowym i to wobec takiego dzieła:} Dla mnie to po prostu piękności:}

    OdpowiedzUsuń
  36. witam, poduszka rewelacja , synek byłby zadowolony jak by miał taka :)u mnie w domu bajka ta leci codziennie 2 razy, Jak bym mu pokazała ten post napewno by juz ja chciał :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Aniu poducha jest super,a pingwinki słodziutkie:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Co może Ci się nie podobać w tej poduszce?! Jest cudowna! Uważaj tylko, żeby pingwiny nie czmychnęły z niej na jakąś tajną misję! :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  39. Najpierw zachwycił mnie Twój baner, a teraz otwieram szeroko oczy i podziwiam podusie. Masz dar i talent.
    Od dzisiaj będę stałą czytelniczką. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. pingwiny są niesamowite !!!
    po prostu cudo ;))

    OdpowiedzUsuń
  41. Pingwiny są rewelacyjne! Jak żywe:D

    OdpowiedzUsuń
  42. czepiasz się pingwinów, najgłówniejszy z szefów ma właśnie taką odpowiednią dawkę paranoi w spojrzeniu :P

    OdpowiedzUsuń
  43. Rewelacja! Właśnie namiętnie je oglądamy ;o)

    OdpowiedzUsuń