To drugie podejście to takiej zawieszki, pierwszą uszyłam z filcu, kto nie pamięta niech zajrzy TUTAJ.
Tym razem użyłam tkaniny bawełnianej :)
Żałuję, że nie potrafię wyplatać z papierowej wikliny, wciąż mam nadzieję, że kiedyś się nauczę, ale odwlekam to w czasie, jakoś brakuje mi odwagi żeby spróbować... taki wyplatany kosz wyglądałby lepiej niż szyty.
Mówi się, że nie można mieć wszystkiego, ale zawsze trzeba próbować.
Zapraszam wszystkich na lot balonem, kierunek: kraina marzeń ♥
Miłego dnia kochani ♥
Ślicznie go uszyłaś :)
OdpowiedzUsuńŁadny balonik. A próbowałaś robić koszyk np w ten sposób? http://stylowi.pl/48417014
OdpowiedzUsuńBalon z koszeym wyszedł rewelacyjnie. Świetny pomysł i wykonanie. A lot ku marzeniem to jedynie słuszny kierunek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :)
Piękny :)
OdpowiedzUsuńz bawełny na pewno lepiej się szyje i układa:)
OdpowiedzUsuńśliczna zawieszka:)
Takim balonem mogłabym lecieć, nie bałabym się nawet.........Piękny jest. Też wychodzę z założenia, że trzeba wielu rzeczy próbować, choć tak jak Ty, nie za wszystko mam odwagę się zabrać.........ale z czasem......Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna taka zawieszka"blonowa", wydaje mi się, że nie jest ona duża i ja bym wsadziła do kosza małego misia i całośc powiesiła pod żyrandolem. Super dekoracja. Pozdrawiam majowo
OdpowiedzUsuńśliczna, nietuzinkowaa zawieszka :)
OdpowiedzUsuńRewelacja. I świetnie zrobiłaś te zdjęcia obrazujące jego lot :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fajny pomysł, jestem pełna podziwu!
OdpowiedzUsuńAle cudo! Jaki świetny pomysł! Pięknie tworzysz:)
OdpowiedzUsuńŚliczne dekoracja. Nie wiem, czy wiklinowy kosz wyglądałby lepiej - może bardziej klasycznie, ale za to ten jest przytulniejszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna :)
OdpowiedzUsuń