piątek, 23 lutego 2018

Wesoły Zwierzyniec.

Nie wiem czy mi się tylko wydaje, ale pacynki nie należą do popularnych zabawek, chociaż być może się mylę. Szyjąc te zwierzaki wspominałam moje pacynki i wspaniałe zabawy w teatrzyk.
Co raz więcej wspominam... chyba się starzeję ;)
Poznajcie moją radosną gromadkę:







Pająki przeważnie straszą wszystkich więc nie wiem jak dzieci na niego zareagują...


Mam nadzieję, że mocje już opadły ;) Kolejne postaci:





Na zakończenie troszkę mniejsze pacynki mieszczące się na dłoni ;)



W erze plastykowych zabawek to taka miła odskocznia, w dodatku można bez większego problemu wykonać taką pacynkę, a radość dziecka gwarantowana :)

Pozdrawiam kochani i życzę udanego weekendu  ♥

piątek, 9 lutego 2018

Szycie z sercem.

Ostatnie nie były dla mnie łatwe, co widać po aktywności na blogu.
Człowiek goni za wszystkim i gubi coś po drodze... a tego co zgubi już nie odzyska...
Zatapiam się w szyciu, to pomaga nie myśleć, często w tym co robię odbijają się moje uczucia.
W zamian otrzymuję ciepłe słowa od osób do których trafiają moje prace.

Praca która powstała spontanicznie - "Staruszka z chrustem"


Wyruszyłam z nią w teren, sesja zdjęciowa przebiegała na wesoło, sama z siebie się śmiałam klękając nieomal w błocie.


Warto jednak czasami się poświęcić.


Byłam w miejscach w których nie bywam na co dzień.


Sporo osób pyta jak powstają te postaci, tak wygląda to w skrócie:





Trochę dłubaniny jest przy tym, ale efekt jest tego wart :)
Powstały "Roztańczone Pary".







I jeszcze jedna spontaniczna praca - "Baba z kotem " ;)



Ten wpis miał się ukazać z okazji Dnia Babci i Dziadka... ale musiałam sobie odpuścić, minął pierwszy rok bez mojej mamy. Myślałam, że przeszłam nad tym do porządku dziennego, ale bardzo się pomyliłam. Może tego nie widać po mnie, ale pozory mylą.. jak zawsze.