pojedziemy w cudny kraj.......................
Słowa z wierszyka Marii Konopnickiej chodziły mi po głowie kiedy szyłam konika.
Konik oczywiście jest uszyty wg wzoru Tilda.
Udało mi się maksymalnie wykorzystać walory tkaniny z której powstał.
Żółty odcień na pyszczku i złocone kopytka są urocze.
Jak widzicie łatki również są w kolorze złota...jest idealnie:)
Powstał też kolejny śpioszek który nie może się zdecydować gdzie będzie spał;)
...może na piętrowym łóżku dla lalek???
...a może jednak na grzbiecie konika który zabierze go do Krainy Marzeń i Snów...
Życzę Wam miłego dnia:)
Śliczny konik i śpioszek. Sama bym chętnie skorzystała z oferty konika i udała się do krainy marzeń i snów... Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńto nie konik, to prawdziwy ogier! cudny
OdpowiedzUsuńŚliczne :))) i to pierwsze zdjęcie śpioszka z deszczem w tle - piękne :))
OdpowiedzUsuńŚpioszek mnie rozbraja, jest kapitalny;-)
OdpowiedzUsuńSłodkie to wszystko
OdpowiedzUsuńJaki śliczny konik :)
OdpowiedzUsuńcudny konik,podziwiam umiejętność szycia takich drobiazgów:)
OdpowiedzUsuńKonik jest świetny, dobre że moja najstarsza śpi b by było marudzenie!!! Fanka koni maści wszelakiej! A śpioch mnie rozczulił!
OdpowiedzUsuńPatataj Patataj ihaaa! Śliczny konik:) Jeździec też rewelacyjny:) Z
OdpowiedzUsuńŚwietna para z tego śpiocha i konika :)
OdpowiedzUsuńŚliczny konik, a śpioszek - do łóżka ;) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKonika jako tilde jeszcze nie podziwiałam,wiec uważam,że jest niesamowity i wyszedł jak żywy :). A śpioszek jak to śpioszek,jak tylko na niego spojrzałam to ziewać zaczęłam ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny konik i śpioszek też słodki :)
OdpowiedzUsuńŚpioszek śliczny, ta szlafmyca rozbraja :)
OdpowiedzUsuń