O tym, że uwielbiam szyć laleczki chyba już wszyscy wiedzą;)
Moja sąsiadka gdy wypatrzyła kuchareczkę zapragnęła mieć podobną w swojej kuchni, powstała więc kolejna kuchenna dama z poważnym atrybutem w rękach:)
Kolorki dobrane do wnętrza, panna jest nie za duża, ma 20 cm wzrostu, ale wygląda na energiczną osóbkę.
Z rozpędu uszyłam drugą lalę 3 cm wyższą, Pani Nauczycielka w stylu retro z myślą o Dniu Nauczyciela:)
W jednaj ręce trzyma dziennik, a w drugiej wskaźnik którego często używano w szkole za moich czasów...ależ to brzmi, hi,hi;) Ze szkoły pozostały mi wspomnienia i te lepsze i te gorsze, ale fajnie jest powspominać stare, dobre czasy.
Licznik na moim blogu za jakiś czas wyświetli same piątki:) Jeśli ktoś ma ochotę go złapać to zapraszam do zabawy, nie musicie tego rozgłaszać, niech to będzie zabawa dla tych którzy tu zaglądają.
Miłego dnia Wam życzę ♥
piątek, 27 września 2013
niedziela, 22 września 2013
Narzuty i wyróżnienie.
Jesień rozgościła się na dobre, zachwyca kolorami czasem męczy deszczową pogodą, ale i tak ją uwielbiam.
Dzisiaj mam ochotę na spacer, ciekawe czy uda mi się zrealizować tą mało wyszukaną zachciankę, bo od dłuższego czasu nic z moich planów nie wychodzi.
Zaczynam się zastanawiać czy człowiek ma tak po czterdziestce, czy to ja taka niedorobiona jestem....niby daję z siebie wszystko, a wciąż jest to za mało, wiecznie zagoniona,wiecznie spóźniona, ani za mną ani przede mną, zupełnie tego nie rozumiem!
Z tego wszystkiego zapomniałam Wam pokazać jak wyglądały narzuty, a wyszły całkiem dobrze:)
Jak zwykle moje obawy były zupełnie nie potrzebne, ale już taka ze mnie panikara...ten typ tak ma:)
Narzuty powstały z uroczych tkaninek Eli.
W ostatnim poście wspomniałam o wyróżnieniu, dzisiaj czas na szczegóły.
Wyróżnienie otrzymałam od Ani której bardzo dziękuję, bo przecież nie ma nic milszego od tego, że ktoś nas docenia , ja czuję się zaszczycona.
Zasady nominacji:
1.Nominowana osoba pokazuje nagrodę.
2.Dziękuje za nominacje.
3.Ujawnia 7 faktów o sobie.
4.Nominuje 7 blogów.
5.Informuje o nominacji blogi nominowane.
O mnie:
1. jestem najbardziej niezorganizowaną osobą pod słońcem
2. robię z igły widły
3. do wielu rzeczy podchodzę na zasadzie- chciałabym, ale boję się
4. moje drugie imię to" bałagan "
5. wiecznie coś gubię
6. bujam w obłokach, a zejście na ziemię bywa dla mnie bardzo bolesne
7. kocham to co robię
:):):):):):) Cała ja:):):):):)
Czas na nominacje, a to już nie jest takie proste.
Jak wybrać spośród tylu cudownych osób tylko siódemkę...
1.Romantyczny Dom
2.Szycie Margo
3.Cóż wiesz o pięknie
4.Magiczny Świat
5.Patchworkowa poszewka
6.Hafty Tiny
7.Minął dzień
Tak na prawdę to wyróżnienie jest dla każdej z Was, wszystkie tworzycie cudowne rzeczy które dają radość wielu osobom, dzięki Wam świat jest piękniejszy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej niedzieli.
.
Dzisiaj mam ochotę na spacer, ciekawe czy uda mi się zrealizować tą mało wyszukaną zachciankę, bo od dłuższego czasu nic z moich planów nie wychodzi.
Zaczynam się zastanawiać czy człowiek ma tak po czterdziestce, czy to ja taka niedorobiona jestem....niby daję z siebie wszystko, a wciąż jest to za mało, wiecznie zagoniona,wiecznie spóźniona, ani za mną ani przede mną, zupełnie tego nie rozumiem!
Z tego wszystkiego zapomniałam Wam pokazać jak wyglądały narzuty, a wyszły całkiem dobrze:)
Jak zwykle moje obawy były zupełnie nie potrzebne, ale już taka ze mnie panikara...ten typ tak ma:)
Narzuty powstały z uroczych tkaninek Eli.
W ostatnim poście wspomniałam o wyróżnieniu, dzisiaj czas na szczegóły.
Wyróżnienie otrzymałam od Ani której bardzo dziękuję, bo przecież nie ma nic milszego od tego, że ktoś nas docenia , ja czuję się zaszczycona.
Zasady nominacji:
1.Nominowana osoba pokazuje nagrodę.
2.Dziękuje za nominacje.
3.Ujawnia 7 faktów o sobie.
4.Nominuje 7 blogów.
5.Informuje o nominacji blogi nominowane.
O mnie:
1. jestem najbardziej niezorganizowaną osobą pod słońcem
2. robię z igły widły
3. do wielu rzeczy podchodzę na zasadzie- chciałabym, ale boję się
4. moje drugie imię to" bałagan "
5. wiecznie coś gubię
6. bujam w obłokach, a zejście na ziemię bywa dla mnie bardzo bolesne
7. kocham to co robię
:):):):):):) Cała ja:):):):):)
Czas na nominacje, a to już nie jest takie proste.
Jak wybrać spośród tylu cudownych osób tylko siódemkę...
1.Romantyczny Dom
2.Szycie Margo
3.Cóż wiesz o pięknie
4.Magiczny Świat
5.Patchworkowa poszewka
6.Hafty Tiny
7.Minął dzień
Tak na prawdę to wyróżnienie jest dla każdej z Was, wszystkie tworzycie cudowne rzeczy które dają radość wielu osobom, dzięki Wam świat jest piękniejszy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej niedzieli.
.
niedziela, 15 września 2013
Na wesoło:)
Zastanawiam się co Wam dzisiaj pokazać, może coś zabawnego?
Pogoda nie nastraja radośnie więc ten wybór powinien być trafny. Mi na początku nie było ani troszkę wesoło kiedy przymierzałam się do szycia tego oto zwierzaka:
Prosiaczek powinien być okrąglutki, pełny w kształtach, no wiecie...próbowałam robić nawet szablony, ale u mnie to strata czasu, najlepiej zrobić to ot tak i wtedy wychodzi najlepiej:)
W tym wszystkim najfajniejszy jest ogonek;)
Oczywiście prosiaczek od razu podbił serce mojej córy:
...ale to nie wszystko! Prosiaczka ktoś dosiadł i dopiero wesoło się zrobiło:)
Zagadka: czym kucharz pogania prosiak??? Każdy ma odmienne zdanie na ten temat;)
Jedno jest pewne, ta cudaczna para wywołała zdumienie u nie jednego, ha, ha!
Przystojniaczek z bliska;)
Fotka z wielbicielkami:
A po co to wszystko? Ten zacny pomysł przyszedł do głowy mojej przyjaciółce która właśnie otworzyła sklep z wędlinami i postanowiła w ten sposób przyozdobić witrynę sklepową:)
Ciekawa jestem reakcji klientów, jak odbierają tę parkę.
Jeśli ktoś przypadkiem będzie w Gnieźnie, może zobaczyć ich na żywo:)
I to koniec historii ze świnką i kucharzem:)
Teraz chciałam podziękować bardzo milej osóbce która najwyraźniej lubi robić niespodzianki.
Parę dni temu czekałam na przesyłkę z materiałami, przyjechał listonosz, dostarczył paczuszkę, dopiero po chwili moją uwagę przykuł adres nadawcy...to chyba jednak nie materiały:)
To takie czary-mary które czyni najmilsza Czarownica pod słońcem:) Anetko dziękuję♥
Prześliczna karteczka, czekoladka, herbatka i zapachy których niestety nie poczujecie, a szkoda...i prześliczne kolczyki:
Nie wiem czym sobie zasłużyłam na takie rozpieszczanie, ale protestować nie będę:)
Jestem zachwycona i rozanielona :):):) Raz jeszcze ślicznie dziękuję!
Jest jeszcze jedna osoba której pragnę podziękować, Aniu bardzo dziękuję za wyróżnienie.
Szczegóły zamieszczę w następnym poście.
Życzę wszystkim słonecznej niedzieli:)
Pogoda nie nastraja radośnie więc ten wybór powinien być trafny. Mi na początku nie było ani troszkę wesoło kiedy przymierzałam się do szycia tego oto zwierzaka:
Prosiaczek powinien być okrąglutki, pełny w kształtach, no wiecie...próbowałam robić nawet szablony, ale u mnie to strata czasu, najlepiej zrobić to ot tak i wtedy wychodzi najlepiej:)
W tym wszystkim najfajniejszy jest ogonek;)
Oczywiście prosiaczek od razu podbił serce mojej córy:
...ale to nie wszystko! Prosiaczka ktoś dosiadł i dopiero wesoło się zrobiło:)
Zagadka: czym kucharz pogania prosiak??? Każdy ma odmienne zdanie na ten temat;)
Jedno jest pewne, ta cudaczna para wywołała zdumienie u nie jednego, ha, ha!
Przystojniaczek z bliska;)
Fotka z wielbicielkami:
A po co to wszystko? Ten zacny pomysł przyszedł do głowy mojej przyjaciółce która właśnie otworzyła sklep z wędlinami i postanowiła w ten sposób przyozdobić witrynę sklepową:)
Ciekawa jestem reakcji klientów, jak odbierają tę parkę.
Jeśli ktoś przypadkiem będzie w Gnieźnie, może zobaczyć ich na żywo:)
I to koniec historii ze świnką i kucharzem:)
Teraz chciałam podziękować bardzo milej osóbce która najwyraźniej lubi robić niespodzianki.
Parę dni temu czekałam na przesyłkę z materiałami, przyjechał listonosz, dostarczył paczuszkę, dopiero po chwili moją uwagę przykuł adres nadawcy...to chyba jednak nie materiały:)
To takie czary-mary które czyni najmilsza Czarownica pod słońcem:) Anetko dziękuję♥
Prześliczna karteczka, czekoladka, herbatka i zapachy których niestety nie poczujecie, a szkoda...i prześliczne kolczyki:
Nie wiem czym sobie zasłużyłam na takie rozpieszczanie, ale protestować nie będę:)
Jestem zachwycona i rozanielona :):):) Raz jeszcze ślicznie dziękuję!
Jest jeszcze jedna osoba której pragnę podziękować, Aniu bardzo dziękuję za wyróżnienie.
Szczegóły zamieszczę w następnym poście.
Życzę wszystkim słonecznej niedzieli:)
poniedziałek, 9 września 2013
Komplecik.
Kolejne poszewki na poduszki.
Upatrzyłam sobie dwa materiały i pełna zadowolenia ze swojego pomysłu zaczęłam je szyć.Po pewnym czasie stwierdziłam ze zgrozą, że może mi zabraknąć szmatek, a ja nie chciałam wplatać tam innych kolorów,
na szczęście udało się i oto są:
Zrezygnowałam z guzików i zamka na rzecz wiązań, tak jest bardziej romantycznie:)
Bardzo mi się podobają, mimo tzw. smutnych kolorów.
I tu muszę napisać o tym co i jak szyję ... zawsze są to pojedyncze egzemplarze, czasami trudno jest mi coś odtworzyć z prostej przyczyny, nie ze wszystkiego da się wszystko uszyć tak, żeby uzyskać ten sam efekt.
Na materiały poluję, kupuję niewielkie ilości, czasami je dostaję, więc siłą rzeczy są potem problemy.
Marne to usprawiedliwienie dla zainteresowanych... ale to jest właśnie rękodzieło, urok tych rzeczy tkwi w tym, że nie ma drugiej takiej samej, chyba nie mam nic więcej do dodania.
Witam serdecznie kolejnych obserwatorów i bardzo Wam dziękuję za miłe komentarze.
Życzę wszystkim udanego tygodnia.
Upatrzyłam sobie dwa materiały i pełna zadowolenia ze swojego pomysłu zaczęłam je szyć.Po pewnym czasie stwierdziłam ze zgrozą, że może mi zabraknąć szmatek, a ja nie chciałam wplatać tam innych kolorów,
na szczęście udało się i oto są:
Zrezygnowałam z guzików i zamka na rzecz wiązań, tak jest bardziej romantycznie:)
Bardzo mi się podobają, mimo tzw. smutnych kolorów.
I tu muszę napisać o tym co i jak szyję ... zawsze są to pojedyncze egzemplarze, czasami trudno jest mi coś odtworzyć z prostej przyczyny, nie ze wszystkiego da się wszystko uszyć tak, żeby uzyskać ten sam efekt.
Na materiały poluję, kupuję niewielkie ilości, czasami je dostaję, więc siłą rzeczy są potem problemy.
Marne to usprawiedliwienie dla zainteresowanych... ale to jest właśnie rękodzieło, urok tych rzeczy tkwi w tym, że nie ma drugiej takiej samej, chyba nie mam nic więcej do dodania.
Witam serdecznie kolejnych obserwatorów i bardzo Wam dziękuję za miłe komentarze.
Życzę wszystkim udanego tygodnia.