niedziela, 27 lipca 2014

Konik nr 2.

...i jest kolejny konik :) tym razem w jaśniejszych kolorkach, przewodnim kolorem jest różowy więc idealnie pasuje do wyzwania "Cykliczne kolorki u Danutki".
Zabawa trwa do końca lipca więc to ostatni dzwonek żeby się zgłosić!



Kiedy znalazłam w swoich zasobach te tkaninkę od razu wiedziałam, że muszę uszyć tego konika ;)
Różowy kolor kojarzy mi się z samymi przyjemnymi rzeczami z dzieciństwa :)



...jest odrobinę większy od poprzedniego co widać na tym zdjęciu:


... a jaki będzie następny... i czy będzie, czas pokaże :)
Życzę Wam udanej niedzieli ♥

56 komentarzy:

  1. Aniu nie wiem czy to wiesz,ale od dziś jesteś artystką -kolorystką jak pozostałe uczestniczki zabawy i witam Cię bardzo serdecznie .
    Ja znam Ciebie i Twoje prace od samego początku blogowania i nigdy jeszcze nie zawiodłam się na Twoich cudownych pracach szyciowych.Pamiętam każdą pracę ,zawsze się zachwycałam i podziwiałam co potrafisz wyczyniać z maszyną do szycia.Dziś jest tak samo,bo konik prześliczny,spełnia warunki różowego kolorku idealnie.
    Oj koniecznie musisz się dalej bawić z nami,a temat na sierpień pojawi się już niebawem
    Trzymaj się Anulka :)
    Całuski kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Danusiu,bardzo Ci dziękuję za przemiłe słowa i za to,że pobudzasz mnie do działania :) Masz fantastyczne pomysły,od tej pory mam nadzieję dotrzymać Ci kroku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny konik :))) Baardzo mi sie podoba material jak i sam ksztalt konika :)) Pozdrawiam Cie Slonecznie Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudny koniczek i fajny wzór materiału :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo urodziwe oba, ale ten różowy przecudny - powodzenia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Aniu
    Ciesze sie ze dolaczylaś do zabawy u Danusi. Nudzic sie nie bedziesz na 100%.
    Ciesze sie rownierz ze dolaczyłaś do moich obserwatorów. Ja tez zostaję u ciebie . Pamietam Twojego bloga z czasow kiedy ja zaczynalam . Ta podusia ze zdjecia głównego utrwalila mi sie w pamieci .pokazala mi ją Danusia Sobczaka dla ktorej szylas poduszke pingwina.
    Twoje szyjatka sa cudowne a ten konik to mistrzostwo swiata. Wszystkie dzieciaczki chcialy by miec takie zabawki.
    Pozdrawiam Cie serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Rumaki jak z bajki, aż się rozmarzyłam gdzie poszedł książę....

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu koniki są rewelacyjne i wiem, że szycie takich rzeczy nie należy do łatwych, dlatego podziwiam :) a tak przy okazji wszystkiego najlepszego:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały :) rewelacyjne te Twoje koniki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe kiniki - tak mój Smyk mówi na koniki:)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. O matko i córko!!! On jest po prostu prześliczny! Jak Ty tego dokonałaś? Widzę, że jeszcze wiele rzeczy mnie zadziwi, mimo, że dołączyłam do Waszego światku w tym miesiącu.Pozdrawiam serdecznie i jeszcze nie raz u ciebie zagoszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodki konik. Bardzo podobają mi się twoje szyjątka, namiot po prostu cudo. Dałaś mi do myślenia, mam trzy letnią księżniczkę, która by z chęcią zamieszkała w podobnym, rozgoszczę się u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Konik jest piękny, tak mnie jakoś natchnęłaś do wzięcia udziału w tym wyzwaniu...dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj Aniu. Zachwyciły mnie Twoje koniki. Są urocze, zabawne i pięknie uszyte!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne koniki i jakie mają grzywy i ogony!. A tkaniny (obie!) piękne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowne koniki!!! Już widzę zachwycone buziaczki dzieciaczków.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna para. Namiot cudowny, znam te prośby z okresu dzieciństwa mojej córki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny!Ładny materiał!Z pewnością z przyjemnością go szyłaś,bo ja bardzo miło wspominam swoją przygodę z konikiem.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tworzysz prawdziwe cuda. Koniki zaje...e i inne rzeczy też. Uwielbiam oglądać takie stronki dlatego zamierzam zaglądać tu częściej. Czekam z niecierpliwością na następne. Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  20. kochane te Twoje koniki :)) nic dodać nic ująć - dobrze się bawisz chyba jak je tworzysz :))) pozdrawiam słonecznie Aniu

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale on śliczny, podziwiam ogromnie, bo ja do szycia mam dwie lewe ręce i dla mnie uszyć takie cudo to jest nie do pomyślenia. A Ty masz dziewczyno talent :)

    OdpowiedzUsuń
  22. jejku jaki fajny moja córcia była by zachwycona.......pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Zawsze podziwiam prace wykonane igłą i nitką. A konik jest świetny, po prostu idealny:) Ogon taki milutki;D Ja również przyłączyłam się do zabawy Danusi:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Wspaniałe koniki:) Nigdy bym nie pomyślała, że takie piękne maskotki można uszyć na zwykłej maszynie do szycia. Tym bardziej podziwiam, bo ja nie potrafię.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  25. konik pierwsza klasa ..bardzo podobają mi się takie maskotki

    OdpowiedzUsuń
  26. Ojej jakie śliczne koniki. Świetnie że różowy bierze udział w wyzwaniu u Danusi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. zawsze podziwiam wszystko co szyte ,cudne maskotki:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Śliczny konik:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo sympatycznego konika zrobiłaś, interesuje mnie z czego są zrobione włosy :) bo wyglądają jak żywe :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Urocze koniki, przenoszą w świat dzieciństwa. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudeńko! Taki słodziak! A grzywa i ogon - rewelacja :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. cudne patataj!
    urzekło mnie ujęcie gdzie prezentuje zad... bardzo przystojny zresztą :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Wyglądają cudnie, bardzo fajny pomysł na zabawkę dla dziewczynki bez wydawania kupy kasy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Oj takie koniki to są rozrywane. Świetnie wykończone!

    OdpowiedzUsuń
  35. I takie zabawki to prawdziwe przytulanki, które dłuuuuuugo się pamięta :))

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam takie szyte zabawki. Prześliczne koniki. Bardzo podoba mi się grzywa. Da się ją czesać ?

    OdpowiedzUsuń
  37. Przepraszam, z etak późno zaglądam, choć jeszcze lipcowo, odrabiam pourlopowe zaległości. Zakotwiczyłam na dłużej, bo od razu mi się spodobało. Koniki to pasja mojej najmłodszej córki, a Twoje są odlotowe, może kiedyś takiego uszyję ( ? ). Wesołe kolorowe, jak dla mnie bomba !
    Pozdrawiam :)
    Ps. Z czego są grzywy, jeśli mogę zapytać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie :)
      Grzywy uszyłam ze sztucznego futerka z długim włosem.

      Usuń
  38. Jest BOSKI!!! Ach, uwielbiam kucyki... :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Konik jest prześliczny:) Powodzenia w wyzwaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  40. koniki są absolutnie udowne, ogromnie mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
  41. Koniki jak z bajki!!! Już się rozmarzyłam... Cudowne są z tą grzywą i ogonem:)))
    Wpadłam od Danusi i zostanę sobie u Ciebie:) Tak tu miło i przytulnie:)
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  42. Przecudne koniki :)
    A grzywy i ogonki bajecznie śliczne :)
    Pozdrawiam serdecznie :)***

    OdpowiedzUsuń
  43. Dawno u Ciebie nie byłam, a tu tyle cudownych rzeczy, jestem pod wrażeniem. Koniki rewelacyjne, poduszki również. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń