czwartek, 25 grudnia 2014

Serdeczne życzenia.

♥ Moi kochani życzę Wam Spokojnych i Radosnych Świąt  ♥ 
Miłości, pogody ducha, spełnienia marzeń
oraz
zdrówka,bo przecież ono jest najważniejsze :)

♥ ♥ ♥


wtorek, 2 grudnia 2014

Kalendarz Adwentowy.

Tak,tak moi kochani... jeszcze trochę to trzeba będzie zawiesić ogromną kłódkę na tym blogu.....
..i chyba na wszystkim co robiłam do tej pory, nie widać zmian na lepsze wręcz przeciwnie, każdego dnia obumiera kolejna cząstka mojej artystycznej duszy i nijak nie potrafię powstrzymać tego procesu...
Czasami mam taki zryw jak ten, po paru latach planowania uszyłam Kalendarz Adwentowy dla Karolinki,na szczęście zmieściłam się w czasie nim moja panna wyrośnie z takich rzeczy.





Kieszonki wypełniłam drobnymi słodyczami i karteczkami z dobrym uczynkiem na dany dzień, Karolina jest po prostu zachwycona,warto było :)
Uszyłam również wianek ze skocznymi reniferami:





Modlę się by ten dzień przyniósł mi nowe chęci do działania i mam nadzieję, że tak właśnie będzie, bo przecież "Nadzieja umiera ostatnia".

♥ ♥ ♥


poniedziałek, 17 listopada 2014

Mistrzowski projekt.

Infekcja za infekcją wykańczają mnie, skutecznie odsuwają mnie od robótek i nie tylko...dzisiaj czuję się dużo lepiej i od razu wróciły mi chęci do wszystkiego :)
W tym wszystkim nie zdążyłam pochwalić się wynikami projektu w którym brałam udział, organizatorem była "Amatorskiej Sztuki Szkatuła", dzięki głosom internautów zdobyłam Mistrzowski tytuł :) :) :)
Wywiad ze mną znajdziecie TUTAJ , na stronie możecie poznać inne mistrzynie którym serdecznie gratuluje!
Przypomnę mój mistrzowski projekt, a jest nim oczywiście "Kot w butach" :)


Moja radość jest tym większa, że stawiając pierwsze kroki w filcowaniu na sucho nie myślałam, że mogę odnieść jakiś sukces :)
 Zapraszam na strone FB "Amatorskiej Sztuki Szkatuła", zobaczycie tam mnóstwo pięknych prac i będziecie mieli możliwość poznania wspaniałych twórców z wielu dziedzin.

Skoro jesteśmy przy filcowaniu to pokażę Wam moje kolejne zwierzaki, tym razem są to pieski :)






Uzbierała się całkiem spora gromadka :) Wkrótce pochwalę się moimi kolejnymi pracami.
Życzę Wam miłego poniedziałku i udanego tygodni ♥

wtorek, 11 listopada 2014

Wyzwanie Magiczne.

Pierwsze słowo które kojarzy mi się z magią to czarodziej, zaraz po nim jest czarownica .
Moja czarownica jest lekko uwodzicielska i nie ma nic wspólnego z tą z "Jasia i Małgosi"...chociaż może to tylko pozory, kto wie czego można się po niej spodziewać ;)


Aplikacja jest prosta, ale efektowna, mam nadzieję, że właściciel poszewki podziela moje zdanie ;)


Tył na zameczku:


Poszewkę zgłaszam do "Wyzwania Magicznego Craft Style"


Zachęcam Was do udziału, macie czas do 17 listopada :)

niedziela, 9 listopada 2014

On i Ona....

Listopad snuje poranne mgły po ziemi,w dzień oślepia słońcem które wciąż jeszcze cudownie przygrzewa...a ja popadam w melancholie.Mój dobry nastrój szybko zmienia się w jakieś tęsknoty,smutek,trudno mi z sobą wytrzymać,a co dopiero mają powiedzieć ludzie obcujący ze mną na co dzień...
Czuję na plecach oddech starości,czas nieubłaganie biegnie do przodu,a ja zostaje gdzieś w tyle...
Zmierzyłam się z moim demonem,uszyłam figurki staruszków i kiedy spoglądam na tę parę uśmiech gości na mojej twarzy... On i Ona w jesieni życia.
Pierwsza powstała Babunia:


...potem dołączył do niej Dziadzio i od razu zrobiło się miło, we dwoje zawsze jest lżej :)


Dobrze mieć wsparcie w drugiej osobie, czuć się kochanym bez względu na wszystko...


Wybaczcie smutny ton tego postu, ale to chyba jedyne miejsce gdzie bezkarnie i bez ogródek mogę pisać o swoich bolączkach...
pozdrawiam serdecznie ♥

środa, 22 października 2014

Wiewiór ;)

Spełniając kolejne dziecięce marzenia sięgnęłam po raz drugi do postaci z kreskówki :)
Tym razem szycie szło mi znacznie lepiej i jestem bardzo dumna z osiągniętego efektu zapraszam do obejrzenia zdjęć ;) W sesję wtrącił się wszędobylski kot :


Przyznacie ze Alvin jest w sporym rozmiarze,osobiście uwielbiam duże maskotki :)


...a tu już bardziej szczegółowo :



...i jeszcze z tyłu ;)



Bardzo Wam dziękuję za fantastyczne komentarze do Jesiennej Panny ♥
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)

środa, 8 października 2014

Jesienna Panna.

Wyzwanie u Danusi wyzwala we mnie niesamowitą energię za każdym razem, gdy już ciągnę nosem po ziemi pojawia się nowy impuls :)
Ostatnio mało szyję, troszkę filcuje, ale jakoś mnie to nie cieszy. Patrze tylko z żalem na moje maszyny które sprawiają wrażenie opuszczonych. Dzisiaj miały okazję żeby wesoło powarczeć chociaż nie obyło się bez fochów, podejrzewam, że to ich zemsta ;)
W ruch poszły szmatki, futerka i tak oto powstała ona: Jesienna Panna, rozgościła się na mojej posesji i korzystała z październikowego słońca.



....można by rzec, że panna jest wszędobylska, na drzewo też się wdrapała ;)


W końcu znalazła miejsce w którym przysiadła na dłużej :)




Dawno nie szyłam tak drobnej lalki największy kłopot sprawiły mi buty, szału nie robią, ale są :)
....nie mogłam przecież puścić jej boso :)


Starałam się sprostać zadaniu niestety beż znalazłam tylko jasny, chociaż na zdjęciach wygląda na jeszcze jaśniejszy więc nie wiem czy Danusia to zaakceptuje... brązy są ok + rudy akcent czyli warkocz :)
Osobiście bardzo lubię takie połączenie kolorystyczne, kojarzy mi się ze słodyczami mimo, że nie jestem wybitnym łasuchem to lubię czasami sprawić sobie od czasu do czasu odrobinkę przyjemności :)
.........teraz z bijącym sercem zgłoszę ten post do wyzwania :)



poniedziałek, 6 października 2014

Kot w butach nr 2

Ilość komentarzy pod ostatnim postem zaskoczyła mnie! Dziękuję wszystkim serdecznie ♥
Nie udało mi się jeszcze dotrzeć do wszystkich Waszych blogów,ale oczywiście nadrobię to jeszcze w tym tygodniu.
Dzisiaj pokażę Wam kolejnego Kota w butach, oczywiście filcowanego podobnego do tego którego widziałyście wcześniej :)
Ma te same maślane oczy, a może nawet bardziej i bogatszy strój :)



Kapelusz szyty ręcznie...wyszło średnio, za to z butów jestem bardzo zadowolona ;)


...i jeszcze prezentacja z tyłu:


Zabrakło tylko szpady,po prostu nie miałam na nią pomysłu.

Na Facebooku trwa konkurs na stronie "Amatorskiej Sztuki Szkatuła"  z cyklu "Artysta Miesiąca".
Kot w butach postanowił zawalczyć o ten tytuł, a czy mu się to uda zobaczymy :)
Jeśli ktoś chce oddać na niego swojego lajka zapraszam TUTAJ :)
Wszystkie prace możecie obejrzeć w GALERII, nigdzie nie zobaczycie tylu kocich piękności na raz co tam!
Zapraszam serdecznie :)

czwartek, 25 września 2014

Jesienne podkładki.

Jesień... najcudowniejsza pora roku, wypełniona ciepłymi barwami po brzegi...
Wiem, niektórzy z Was nie przepadają za nią, ale ja po prostu kocham ją i nic nie jest w stanie tego zmienić.
Jesień kojarzy mi się z czerwienią, dlatego uszyłam jesienne podkładki w tym kolorze.
Idealnie pasują do Wyzwania u Danusi :) Zgłaszam się ;)
Kolor czerwony chyba jest moim ulubionym kolorem, uwielbiam czerwone sukienki, torebki i biżuterię.
Wydaje się być kolorem dla odważnych, są tacy którzy uważają go za perwersyjny, ale ja nie mam takich skojarzeń :) O, wiem z czym jeszcze mi się kojarzy, z czerwonym dywanem, ach, przejść chociaż raz takim... chyba się zapędziłam w moich marzeniach ;)
Zapraszam do mojego ogrodu, żeby Was przekonać, że jesień jest cudowna.



Prawda, że pięknie ? Podkładki jak widzicie są w kształcie liści i odkryłam ich dodatkową zaletę ;)
Otóż niezależnie jak położymy je na stole zawsze wyglądają dobrze :)




Ostatnio uwielbiam robić kolaże więc i tym Wam się pochwalę, taka już ze mnie chwalipięta ;)
Ocena oczywiście należy do Was, ja mogę być mało obiektywna...


Na zakończenie wierszyk mojej ulubionej autorki z dzieciństwa... Marii Konopnickiej - "Jesienią",
nie wiem dlaczego, ale jesień i czerwień kojarzą mi się z dzieciństwem, nie uważacie, że to troszkę dziwne?

***********


Jesienią, jesienią
Sady się rumienią:
Czerwone jabłuszka
Pomiędzy zielenią.

Czerwone jabłuszka,
Złociste gruszeczki
Świecą się, jak gwiazdy,
Pomiędzy listeczki.

— Pójdę ja się, pójdę
Pokłonić jabłoni,
Może mi jabłuszko
W czapeczkę uroni!

— Pójdę ja do gruszy,
Nastawię fartuszka,
Może w niego spadnie
Jaka śliczna gruszka!

Jesienią, jesienią
Sady się rumienią;
Czerwone jabłuszka
Pomiędzy zielenią.


Zachęcam Was do jesiennych spacerów i obserwacji przyrody, może wtedy przekonacie się jaką czarodziejką jest Pani Jesień ♥
Pozdrawiam serdecznie.

niedziela, 21 września 2014

Kolejne drobiazgi.

Igielniki to temat rzeka, mogą występować pod każdą dowolną postacią. Wróciłam więc powtórnie do tego tematu i uszyłam takie w postacie książeczki. Mają jedną zaletę której inne igielniki nie mają,można zabrać je w podróż bez ryzyka,że igły i szpilki znajdą się w niepowołanym miejscu.
Pierwszy w romantycznym stylu:


Drugi z aplikacją:


Do ich uszycia użyłam tkanin obiciowych które często wykorzystuję ponieważ po pierwsze mam ich sporo i szkoda żeby tak leżały,a po drugie są bardzo wdzięczne w obróbce.
Idąc śladem szytych okładek uszyłam etui na książkę, bo przecież książki należy chronić :)
Przy okazji zachęcam Was do zgłębienia tej lektury : "Lot nisko nad ziemią" której autorką jest Pani Ałbena Grabowska-Grzyb.



I jeszcze etui na szydełka które wyszło raczej średnio....wszywanie zamka nie należy do moich ulubionych czynności...



Po zeszyciu jeszcze wyszło takie przesunięcie ma dole..wrrrrrrr...no cóż, takie wypadki przy pracy zdarzają się niestety... może gdyby to była setna sztuka to wyszło by dobrze ;)

Miłego dnia Wam życzę ♥

sobota, 13 września 2014

DIY-proste etui na tablet.

Wczoraj na moim fanpage na Fb było szycie na gorąco :) Pokazywałam na bieżąco jak szyję etui.
Dzisiaj postanowiłam zebrać wszystko w całość i zamieścić tutaj.
Może komuś się przyda ;)

Zacznijmy od materiałów: proponuję materiały troszkę grubsze,żeby nasze etui było dość sztywne,unikniemy wtedy potrzeby użycia tak niewygodnych materiałów jak włóknina czy flizelina 
Ma być prosto i szybko!
Przygotowałam kawałek futerka,nie musicie używać miary,przyłóżcie swój tablet lub telefon do materiału,jeśli po bokach zostanie Wam po minimum 1 cm,a najlepiej 1,5 cm to jest to idealny kawałek materiału.
Podszewka musi być mniejsza od naszego wierzchu o 1cm.
Pozostaje poszukać jakiegoś sznureczka...podpowiem Wam,że w bluzach są takie fajne hahahha  i jeszcze jakiś guzik,ja znalazłam taki bardzo duży i ozdobny,będzie w sam raz.



Zaczynamy krok po kroku 
Wierzchni materiał składamy prawą stroną do środka i przeszywamy boki,następnie ścinamy narożniki.
Podszewkę mamy z dwóch kawałków dlatego musimy pamiętać żeby była dłuższa od wierzchu o 2 cm składamy w taki sam sposób i zeszywamy boki,a w dole zostawiamy duży otwór który ułatwi nam wywrócenie całości na prawą stronę.
Wygląda to tak:




Podszewkę wywracamy na prawą stronę,wierzch zostaje na lewej tak żeby po włożeniu było prawą stroną do prawej.
Szykujemy sznureczek,robimy węzeł,końcówki przypaliłam zapalniczką tak na wszelki wypadek 
Wkładamy go do środka między warstwy materiałów tak,by nasz węzeł był na zewnątrz,wyznaczcie sobie środek to ułatwi sprawę,a żeby nie uciekał możecie go przypiąć szpilką 
Teraz wszystko zeszywamy dookoła,pamiętajcie o rozłożeniu szwów i o dokładnym zamocowaniu sznureczka tzn,że przeszywamy go parę razy!




Zobaczmy co nam wyszło 
...jest dobrze,przez pozostawiony otwór w podszewce wywracamy całość na prawą stronę.
Podszewkę już możemy włożyć do środka i sprawdzić czy wszystko pasuje.... czy nasz tablet na pewno się mieści 
W razie czego mamy szansę na poprawkę:)




Przed zaszyciem otworu w podszewce można zeszyć szwy zewnętrznej strony i podszewki,a to po to,by środek nie wyłaził nam razem z tabletem  Jeśli ktoś nie chce to nie musi tego robić.
Przez otwór musimy wyciągnąć jednocześnie narożniki środka i wierzchu,musicie to wyczuć tak by nie zeszyć ich odwrotnie,muszą ze sobą równo się ułożyć.Przeszywamy,mocujemy,to samo robimy z drugimi narożnikami, teraz już możemy zaszyć otwór i to już prawie koniec 




Jeśli ktoś chce może,ale nie musi przeszyć je dookoła.
Przyszywamy guzik i ......gotowe 




Mam nadzieję, że wytłumaczyłam wszystko zrozumiale :)