Dzisiaj będzie bardzo króciutko, narzuta którą ostatnio uszyłam przeraziła mnie początkowo swoją wielkością, 200x300cm ; ale nie taki diabeł straszny jak go malują.
Szycie poszło w miarę sprawnie, ciepły zestaw kolorów i proste pikowanie dało sympatyczny efekt.
Nie dokonałam żadnego wyczynu, ale po tej narzucie stwierdziłam, że jednak coś potrafię i tak jak kiedyś mówiłam, że narzut raczej szyć nie będę, tak teraz mogę powiedzieć tylko jedno- "Nigdy nie mów nigdy!"
Dziękuję każdemu kto do mnie zagląda i pozdrawiam serdecznie:)
Ta narzuta to mistrzostwo świata!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna narzuta,super połączenie kolorów, no i proste pikowanie naprawdę urokliwe,nie zawsze esy floresy muszą być...
OdpowiedzUsuńJak to nie dokonałaś żadnego wyczynu ??? Przecież uszyć taką narzutę to jest nie lada wyczyn :) Ja to nie wiem ile czasu by mi to zajęło i czy w ogóle bym taką uszyła :) Dla Ciebie brawa :) Narzuta jest odjazdowa :)
OdpowiedzUsuńMega duzo pracy i wysilku, jest co podziwiac. Ja bym sie nie podjela... nie lubie malych czesci szyc hi hi
OdpowiedzUsuńNadal jakoś nie mogę sobie wyobrazić pikowania np. przez środek...tak wiec gratuluję, ja nadal się zbieram w sobie :)
OdpowiedzUsuńP.S. Zapraszam do siebie na candy :)
http://oszyciu.blogspot.com/2012/07/niespodzianka.html
noooo, pierwsza klasa! i jaka duża!! dobrze, że już nie powiesz nigdy:)))
OdpowiedzUsuńA wiesz ,że ja zawsze marzyłam o uszyciu takiej narzuty ale jakoś brak mi odwagi - najbardziej przeraża mnie pikowanie ...ale jak to powiedziałaś " nigdy nie mów nigdy "......ja nie dawno pisałam u siebie "chcieć to znaczy móc" ..ale jakoś cisza ..kto wie może kiedyś....
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, niby prosty wzór i pikowanie, ale ma swój urok :) A dla mnie i tak byłoby to wyzwanie, tym bardziej podziwiam :) A tak w ogóle, to Ty Aniu przecież i tak wszystko umiesz uszyć :))) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest to nie osiągalne mistrzostwo! Patrzę i się zastanawiam jak to możliwe, że jest tak równo i gładko.... i idealnie.
OdpowiedzUsuńFantastyczna! Uwielbiam taki porządek, kolory... miodzio!
OdpowiedzUsuńWyrazy uznania Aniu!!! Kolory pięknie dobrałaś...a pikowanie pasuje idealnie:)Pozdrawiam cieplutko:)!
OdpowiedzUsuńŚwietna narzuta, kiedy na nią patrzę to mam nadzieję, że na jednej się nie skończy :)
OdpowiedzUsuńUaaa, jestem pod wrażeniem :) Jak Ty to równiutko zrobiłaś... A kolory świetne :)
OdpowiedzUsuń