Zastanawiam się, jaki będzie ten rok, co nowego nam przyniesie... oby same dobre rzeczy.
Jedno jest wiadome na pewno, samo nic się nie dzieje, trzeba zakasać rękawy i brać się do roboty ;)
W szyciu jak w życiu, różnie bywa, czasami idzie gładko, a czasami lepiej nie mówić.
Na brak weny nie narzekam, jednak nie zawsze jest łaskawa zwłaszcza gdy zaczynam za mocno się starać... są projekty które dają mi ostro w kość, tak jak pewna narzuta...
Tu znowu potwierdza się, że dla panów trudniej się szyje niż dla pań czy dzieci.
Niektórzy twierdzą, że mam charakterystyczny styl szycia, nie wiem ile w tym prawdy, ale być może coś w tym jest :)
Zauważyliście na pewno, że lubię używać gotowych wzorów na tkaninie, nie wynika to z mojego lenistwa tylko z tego, ze sama lepiej bym czegoś nie przedstawiła.
Połączenie gotowca i zwykłych aplikacji może wyglądać całkiem interesująco.
Najtrudniejszą rzeczą w tej narzucie było przedstawienie rodziny podróżującej po świecie... w końcu zdecydowałam się na coś takiego:
A tak prezentuje się lewa strona, powiedzmy sobie szczerze, że pikowanie dopiero rozgryzam, niby uszyłam już kilka rzeczy, ale wciąż nie jestem pewna czy dobrze to robię, uwierzcie, że nie przesadzam.
Całość na gotowo wygląda tak:
To było szycie dla Pana, a teraz szycie dla dziecka, komplet "Wiosna - Jesień " :)
Na pledach zrezygnowałam ze słoneczka, wydaje mi się, że taki rozwiązanie z poduszkami wygląda o wiele lepiej:
A tu możecie zobaczyć mnie przy pracy ;)
Na zakończenie pochwalę się książką Jana Leśniaka którą zdobyłam w konkursie "Pochwal się uszytkiem" zorganizowanym przez DaWanda na profilu facebookowym dzięki moim Staruszkom :)
Dziękuje Wam za odwiedziny i życzenia, może w tym roku poukładam sobie czas tak, że w końcu będę mogła odwiedzać Wasze blogi, pewnie to kwestia dobrej organizacji czasu, a z tym u mnie jest kiepsko... ♥
Pozdrawiam :)
Fantastyczne rzeczy uszyłaś !!!
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje uszytki !!! Najbardziej podobają mi się komplety dziecięce. Są takie radosne !!! Mimo iż obejrzałam Ciebie przy pracy nadal nie pojmuję jak to robisz, że takie piękne pikowanie Tobie wychodzi ? Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego co dobre w Nowym Roku !!!
OdpowiedzUsuńKrótko - podziwiam:)
OdpowiedzUsuńSuper uszytki, podziwiam za cierpliwość przy naszywaniu i pikowaniu :)
OdpowiedzUsuńMa charakter ta narzuta dla pana, fajne rozwiązanie z wykorzystaniem wzorów na tkaninach. Ale komplet dla dziecka jest słodki.
OdpowiedzUsuńNarzuta fantastyczna, tyle pracy w nią włożyłaś i tak pięknie wykonana. Gratuluję nagrody, w pełni zasłużona. Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuń