Obserwatorzy

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Problemy...i coś pozytywnego:)

Moje kochane! Dziękuję Wam za ciepłe słowa i za wsparcie duchowe, wiele to dla mnie znaczy, bardzo było mi  to potrzebne, jesteście nieocenione...zawsze mogę na Was liczyć, jeszcze raz bardzo dziękuję. postanowiłam, że nie spocznę i będę robić dalej to co robię. Nie mam zamiaru tego  się wstydzić, bo przecież nie robię nic złego, mam nadzieję, że ten trudny czas szybko minie i będzie dobrze:)
Niestety problem goni problem...co dzieje się z moim blogiem??? To dla mnie zagadka, jeśli ktoś miał podobne problemy i je rozwiązał to proszę rozpaczliwie o pomoc! Co się dzieje? Po pierwsze dusia zgłasza mi problem, że nie może dodać mojego bloga do ulubionych...nie wyświetla się adres.Dzisiaj czytam,że agawu ma problem ze znalezieniem mojego bloga, tzn. znika z czytnika google i nie pojawia się w blogach obserwowanych.................do kogo mam się z tym zwrócić??? Zaczynam żałować przenosin tutaj, z Bloxem nigdy nie miałam takich problemów:(:(:(
W całym tym zamieszaniu jest i radosna nowina, na tym blogu padł komentarz z nr 100:):):) To dla mnie wielka radość, napisała go delfina z blogu" Niespokojna dusza"http://niespokojnadusza-delfina7.blogspot.com/, na moim starym blogu tradycją było nagradzanie co setnego komentarza, tutaj również chcę to kontynuować. Jak wiecie ustanowiłam co będzie nagrodą, zawieszka z nazwą bloga. Mam nadzieję, że delfina zaaprobuje ten pomysł i zechce przyjąć to skromne wyróżnienie.Proszę o kontakt mailowy ania121971@gazeta.pl:)
Czas przejść do tego co chcę Wam dzisiaj pokazać. Nie wiele czasu mam w ciągu dnia na szycie, ale kradnę każdą minutkę i tak powstają moje nowe szyjątka:)
Moja Anielinka XXL;)




Kolejna lala, tym razem z kotkiem:)




I jeszcze zajawka tej lali która czeka w kolejce, jest bardzo cierpliwa;)


I jeszcze takie rodzinne rodzinne zdjęcie:



Czy zdążę do świąt z innymi szyjątkami...nie wiem...staram się, ale czas tak szybko biegnie, jak go dogonić??? Może jednak się uda:) Ślę moc uścisków dla wszystkich odwiedzających:)



11 komentarzy:

  1. śliczne są Twoje lale, bardzo mi się podobają !

    OdpowiedzUsuń
  2. A Twoje szyjątka są śliczne i warte pokazania, nie każdy ma taki dar!Talent, to dar Boży, a tłamszenie go, czy ukrywanie to grzech!:):):)!

    OdpowiedzUsuń
  3. a tu widzę hurtownia lalek:D skąd Ty tyle czasu masz i pomysłów? niestety nie pomogę co do blogera, blox był chyba "spokojniejszy":D

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo miła rodzinka lalek. super

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne lale i jaki maleńki kiciuś :D Niestety nie wiem czym są spowodowane Twoje problemy z blogiem ,u mnie działa Twój blog bez zarzutu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lalki piękne, ale moją faworytką jest ta z kotem, no kotem jest po prostu cudny!

    Wiesz Aniu, blogger jest dosyć kapryśny ale ma też swoje zalety. To, że mi znikasz czytnika, jest chyba powodowane jakimś problemem u mnie, bo zauważyłam, że w zasadzie większość ostatnio dodanych blogów mi się nie pokazuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Magicznych świąt życzę :) I dziękuję za fantastyczną neispodzinkę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu wpadam na chwilkę, żeby życzyć Ci wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  9. Sliczne sa te tildowe lale,ta z kotem jest swietna!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie śliczne te lale w Twoim wykonaniu!
    Piękne Anielice, naprawdę rewelacyjne!
    Miałam sporą przerwę ostatnio w blogowaniu a u Ciebie znów tyle śliczności!!!
    Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci wszystkiego najpiękniejszego w Nowym Roku, dalszych pięknych i magicznych prac i sprawiania nimi radości innym!
    Ale zwłaszcza zdrowia, bo bez niego reszta raczej niemożliwa, szczęścia i spełnienia marzeń i dużo odlotowych pomysłów ! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajniutkie.. ta z kotem jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń