Niestety, można sobie tylko ponarzekać i nic więcej. Miejmy nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy i będziemy mogli korzystać z uroków lata.
Z opóźnieniem pokazuję uszyte rzeczy, dzisiaj pajączek.
Przyznam, że okropnie boję się pająków....tego jednak nie można się bać, on sam biedak jest bardzo strachliwy, a może to tylko taka zmyłka?
Wszywanie nóg szło bardzo opornie, zastanawiałam się czy nie zrobić tego ręcznie, jednak obyło się bez tego i nogi są solidnie wszyte od środka, teraz wiem, że mogłam je wypychać po wszyciu i nie byłoby problemu najważniejszy jest jednak efekt końcowy:)
Najzabawniej pajączek wygląda w stojącej pozycji;)
A tu przyłapałam go na straszeniu mojej siostry która nie sprawia wrażenia przerażonej:)
Pajdę najwyraźniej zwaliło z nóg....
Z radością donoszę, że szmaciany aparat bardzo spodobał się mojemu mężowi:)
Na szczęście nie mam od niego kolejnego zwariowanego zamówienia, ale nie będę cieszyć się na zapas, bo nigdy nie wiadomo co przyjdzie mu do głowy...
Bardzo Wam dziękuję za przemiłe komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
Pajączek Wolly jest rewelacyjny!!!:)
OdpowiedzUsuńMoja Aga od niedawna lubi oglądać tę bajkę:)
Ale kochany pajączek! Taki kolorowy, świetny.
OdpowiedzUsuńSłodki :)
OdpowiedzUsuńOj jakiż on piękny! cudnie wyszedł! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPajączek jest prześliczny, sympatyczny i bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmnie też zwaliło z nóg:) nie cierpię pająków, ale tego byłabym w stanie nawet przytulić ;)
OdpowiedzUsuńAniu jesteś jak pszczółka ,nie możesz żyć bez pracy ,czyli szycia i dobrze,że to robisz ,bo to pełny profesjonalizm .Pozdrówka zostawiam i dziękuję za udział w mojej zabawie,może Tobie się poszczęści:)
OdpowiedzUsuńTen pajaczek jest sliczny i sympatyczny w przeciwieństwie do tych prawdziwych;))
OdpowiedzUsuńJaki fajny! Byłby pierwszym, którego się nie boję ;-)
OdpowiedzUsuńCudny pajaczek Wolly,nie wiem czy sie nim Pani inspirowala ale eyglada identycznie :)))
OdpowiedzUsuńTakiego pajączka to nawet ja bym się ie bała :-)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w jego uśmiechu!
OdpowiedzUsuńAle superaśny pajączek! :) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńŚliczny i kolorowy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajowy :) Rewelacyjny pomysł miałaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ten pajączek jest rozbrajający :))) słodziak taki:)
OdpowiedzUsuńAle sympatyczny i jaki duży
OdpowiedzUsuńSłodziutki pajączek :)
OdpowiedzUsuńJest ekstra, taki kolorowy i sympatyczny!
OdpowiedzUsuńSuper. Ja szyłam z futerka ale nie wyszła mi taka fajna forma.
OdpowiedzUsuńWitam czy jest mozliwosc takiego moj emailuszycemail
OdpowiedzUsuńina-fien@wp.pl
Witam czy jest mozliwosc takiego moj emailuszycemail
OdpowiedzUsuńina-fien@wp.pl