O tym, że uwielbiam szyć laleczki chyba już wszyscy wiedzą;)
Moja sąsiadka gdy wypatrzyła kuchareczkę zapragnęła mieć podobną w swojej kuchni, powstała więc kolejna kuchenna dama z poważnym atrybutem w rękach:)
Kolorki dobrane do wnętrza, panna jest nie za duża, ma 20 cm wzrostu, ale wygląda na energiczną osóbkę.
Z rozpędu uszyłam drugą lalę 3 cm wyższą, Pani Nauczycielka w stylu retro z myślą o Dniu Nauczyciela:)
W jednaj ręce trzyma dziennik, a w drugiej wskaźnik którego często używano w szkole za moich czasów...ależ to brzmi, hi,hi;) Ze szkoły pozostały mi wspomnienia i te lepsze i te gorsze, ale fajnie jest powspominać stare, dobre czasy.
Licznik na moim blogu za jakiś czas wyświetli same piątki:) Jeśli ktoś ma ochotę go złapać to zapraszam do zabawy, nie musicie tego rozgłaszać, niech to będzie zabawa dla tych którzy tu zaglądają.
Miłego dnia Wam życzę ♥
Aniu nie tylko Ty lubisz te swoje laleczki,znam takich wielu.Kucharka jest świetna ale nauczycielka boska ,wygląda na taką wymagającą haha:)Pozdrowionka pracusiu:)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne lale Aniu :) Uwielbiam to jak dopracowujesz kazdy szczegol :) I jak Pieknie upiete wsloski noo Przesliczne :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :):)
OdpowiedzUsuńSuper laleczki Aniu! Nauczucielka sieje postrach ;) I kok ma super! A kuchareczka będzie super ozdobą kuchni! Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne laleczki! Zazdroszczę Pani Nauczycielce takiego prezentu :-)
OdpowiedzUsuńKuchareczka słodka, obie lale cudne :))
OdpowiedzUsuńŚliczne laleczki :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje lalki... każda inna i niepowtarzalna... a ta kuchareczka jaki ma kuperek :P Gratuluję pomysłów!
OdpowiedzUsuńFantastyczne lale:))
OdpowiedzUsuńŚwietne lalunie:) Kucharka z sercem do gotowania:) A nauczycielka bardzo surowa widać:) za moich czasów to takim wskaźnikiem można było dostać po łapkach a często dużą linijką:( takie to były czasy...
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje laleczki, nie dość, że piękne to jeszcze mają osobowość: ) A tym wskaźnikiem to nie chciałabym po łapkach dostać: )
OdpowiedzUsuńPani nauczycielka z tym kijkiem... :) jak ze starego gimnazjum.
OdpowiedzUsuńPani nauczycielka to mnie powaliła :) tym bardziej,że lubię taki retro styl :) A z pomocą tak uroczej kuchareczki na pewno będą wyśmienite obiadki :)
OdpowiedzUsuńAtrybut kuchareczki jest super :) Teraz przydałby się tylko nieposłuszny mąż ;) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńHaha, ta gospocha z wałkiem jest genialna. Ależ mnie rozbawiła. Świetne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńI tak swoją drogą, uwielbiam nazwę Twojego bloga... "niesforne szmatki" :D
jak bym widziała moją Panią od rosyjskiego,
OdpowiedzUsuńtez nosiła granatowe sukienki, kok :)
szkoła podstawowa, fajna była :)
fajne lale ;)
niesamowite sa te twoje lalki jak żywe
OdpowiedzUsuńJejciu, jakie one są śliczne!
OdpowiedzUsuńAniu!
OdpowiedzUsuńTwoje lale są nadzwyczajnie charakterystyczne ;)))
Moja Kaśka wygląda jak ja kiedy miałam osiemnaście ;))) ... oczywiście szyjąc ją nie miałaś o tym pojęcia a jednak pasuje do mnie jak ulał
Te najnowsze są mega fajne ♥
Obie lale cudowne, nie wiem która podoba mi się mi się bardziej... chyba ta kuchareczka jednak, te szczególiki i ten wałek;) cuda po prostu cuda, dziękuje za odwiedzinki i pozdrawiam ciepło, Żania
OdpowiedzUsuńAniu, Twoje laleczki są wspaniałe! Ślicznie je ubrałaś i wyposażyłaś w odpowiednie sprzęty - cudo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Genialne te Twoje laleczki - cudeńka dla Małych i już nie "wiekszych" dam;-)
OdpowiedzUsuńdobrego dnia:)
Aniu, prześliczne te laleczki, cudnie wykonane i do tego jeszcze eleganckie atrybuty!Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę!
OdpowiedzUsuńPani nauczycielka kojarzy mi się z polonistką wyszły doskonale:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wow szydełkowy fartuszek kuchareczki śliczny. uwielbiam takie misterne wytwory. Lalek nie szyje, bo nie lubię takich malutkich form sama robić, ale Twoje jak zwykle super wyszły.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ze tak dawno mnie tu nie było, ale miałam dłuższą przerwę...
Zdradziłam przyczynę w ostatnim poście ;)
obie panie są śliczne, a ich ciuszki to mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńAle boskie lale! A jak pięknie wykonane <3 Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńMasz super pomysły! Pozwolisz, że rozgoszczę się tutaj na dłużej? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)