Druga dobra wiadomość jest taka, że grono moich obserwatorów przekroczyło magiczną liczbę 300 !
Wow! Bardzo mi miło z tego powodu, zapraszam do kontaktu osobę która kryje się za nazwą Sprytna Mama Blog, czekam niecierpliwie ;)
Trzecia wiadomość: nie spodziewałam się, że moje igielniki tak bardzo się spodobają, świadczy o tym ilość przemiłych komentarzy zqa co bardzo Wam dziekuję ♥
Już wkrótce będziemy świętować i bawić się, mowa oczywiście o rozdawajce ktorą planuję o jakiegoś czasu .... nie znacie dnia ani godziny ;)
A dzisiaj pochwalę się kolejną lalka personalizowaną, tym razem miala to byc podobizna Boba Dylana.
Wyzwanie bardzo ciekawe i nie łatwe, a co mi wyszło i jak pozostawiam jak zwsze Waszej ocenie.
Szycie tak malych rzeczy zawsze przysparza jakieś trudności, tym razem o dziwo takich nie miałam.
Zagwozdką była gitara :
Po pierwszym etapie poszło juz z górki :) Zdjęcia w plenerze :
A tu Bob ze swoimi fankami ;)
Szycie tej lalki sprawiło mi ogromną przyjemność i mogę spokojnie powiedzieć, że jest to rzecz z której jestem bardzo zadowolona.
Wiem, że obdarowany jubilat był również zadowolony, a to dla mnie nawiększa satysfkcja.
Miłej niedzieli Wam życzę ♥
Zawsze mnie zaskoczyć potrafisz.
OdpowiedzUsuńsuper gość
OdpowiedzUsuńAniu! Powtórzę się chyba znowu, ale niesamowita jesteś w szyciu tych zabawek!! Rewelacja! Miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie i ta gitara :)) Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńAle fajny !!!
OdpowiedzUsuńŚwietny w całości ale gitara genialna :)
OdpowiedzUsuńO ja ale świetnie wyszło :) I te detale wszystkie :) A gitara jaka wypasiona :)
OdpowiedzUsuńSZOK! Mój tata byłby zachwycony, bo owego pana bardzo lubi. Jestem jak zawsze pod wielkim wrażeniem Twego kunsztu, Aniu:) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! :)
OdpowiedzUsuńZdolne te Twoje rączki Aniu.
OdpowiedzUsuńTo prawda Zdolna z Ciebie Kobietka :) Suuper lala Ci wyszla Aniu :):)
OdpowiedzUsuńJesteś WIELKA!!!
OdpowiedzUsuńAle cudna lalka i te szczegóły. Kto nie szyje ten nie wie ile to pracy z maleńkimi drobiazgami. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny Bob:))
OdpowiedzUsuńAniu jak zawsze "niesamowite". Zastanawiałaś się nad zmianą nazwy bloga z"Niesforne " na "Niesamowite"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Karolina
Detale pięknie dopracowane!!
OdpowiedzUsuńsuper :)
O raju, Bob jak wymalowany-nie dziwię się fankom!Super to zrobiłaś !Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDołączam do grona fanek :)
OdpowiedzUsuńBob jest genialny :D
Lecę nadrabiać zaległości, bo zasypałaś bloga takimi cudami, że nie sposób przejść obojętnie :D
Bob jest bombowy ,rewelacyjnie się udał :)
OdpowiedzUsuń