♥ Dziękuję Aniu ♥
Pokażę Wam co jest przyczyną tego wszystkiego, drobiazg troszkę figlarny, ale i praktyczny.Kaktusowy igielnik :)
Napatrzyłam się na kaktusowe igielniki w sieci i pomyślałam, że i ja spróbuję :)
Inna rzecz którą również wypatrzyłam w sieci to bransoletka z zamków, wyszperałam popsuty zamek i proszę, mam swoja bransoletkę :)
I jeszcze jedna rzecz którą sobie uszyłam: moja nowa torebka :)
Na tę porę roku może nie zbyt odpowiednia, ale gdy zacznie się jesień będzie jak znalazł :)
Dla mojej córki powstała kocia kosmetyczka:
Takie drobiazgi, a jak cieszą :) :) ;)
**********
Dzisiaj ostatni dzień głosowania na prace biorące udział w wyzwaniu DLA MAMY-praktycznie z owadem.
Zapraszam wszystkich serdecznie do obejrzenia prac, na prawdę warto.
Dobrze, że powiedziałąś,że to z zamków,bo chyba bym nie zgadła-cudo:)
OdpowiedzUsuńZresztą i torba bardzo mi się podoba,wszak do jesieni już tylko cztery miesiące;)
To ja Aniu dziękuję za kaktusiki :)
OdpowiedzUsuńA bransoletka wygląda bardzo efektownie, pozdrawiam :)
ciekaw prace, zaintrygowała mnie ta bransoletka!
OdpowiedzUsuńCudne drobiazgi, wszystkie mi się podobają. Masz fantastyczne pomysły :)
OdpowiedzUsuńśliczne uszytki:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBransoletka i torebka rewelacyjne!!! Chyba też pobuszuje w necie i może znajdę inspirację ;)
OdpowiedzUsuńJak widzę coś z zamka, to zaraz się zatrzymuję... fajnie wyszło! Ja wprawdzie odcinam taśmę od ząbków, to widziałam wiele świetnych prac z kompletnym zamkiem, a kocia (chociaż powiedziałabym tygrysia) kosmetyczka super!
OdpowiedzUsuń