Wczoraj zrobiłam nawet krok do przodu i zaczęłam szyć :) O tym jednak będzie innym razem, bo dzisiaj pokażę Wam podkładki - zwierzaki które spełniają raczej rolę ozdób, bo postawienie na nich kawy raczej nie wchodzi w grę... ale kto powiedział, że wszystko musi być praktyczne ;)
Wyobraźcie sobie taką sympatyczną mordkę spoglądającą na Was z biurka:
Drugi piesek:
Do tego towarzystwa dołączył zabawny kotek, podkładka jest uszyta z polaru, wnętrza każdej z tych podkładek to tkanina obiciowa.
Wczorajszy wieczór spędziłam w sieci w poszukiwaniu kolejnych inspiracji, muszę rozruszać moje szare komórki, czas najwyższy na to :)
Jako środek dopingujący zażywam Linkowe Party u Diany nr 12 :)
Miłego dnia kochani ♥
Aniu rozwaliłaś mnie tymi zwierzakami i to z samego rana,są kapitalne ,szczególnie ten drugi psiak,normalnie sama mordka mi się cieszy na ich widok.
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana :)
Pomysły to Ty masz , wspaniałe i orginalne podkładki ,świetne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńMaskotka na biurko, łączy dwa w jednym, ładna i przydatna!
OdpowiedzUsuńOdjazdowe!!! Psiaki wymiatają :-D
OdpowiedzUsuńO rany, boskie są! Zwierzaki jak żywe wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPsiaczki jak żywe, kotek też uroczy:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAnia ja już tu kiedyś pisałam, Ty masz nieziemskie pomysły :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te podkładki !!! Ja je widzę na biurku dziewczynki jako np . podstawka pod kubek z kredkami :) I od razu chętniej lekcje by były odrabiane ;)
Pozdrawiam ciepło
<3 <3 <3
OdpowiedzUsuńPieski są wspaniałe! A już ten drugi kompletnie porywa moje serce :)))
Aniu psiaki są rewelacyjne!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne podkładki ;)
OdpowiedzUsuńCudowne zwierzaczkowe podkładki i bardzo oryginalne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńcudne
OdpowiedzUsuńO jejuniu, ale cudeńka! Pieski wyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczne podkładki:) idealne na dziecięce biurko.
OdpowiedzUsuńAniu - normalnie pysk się do nich sam uśmiecha
OdpowiedzUsuńAniu co ja mogę napisać ? Chyba rtylko to co poprzedniczki. Rewelacyjne podkładki. Czy mogę zgapić,bo ze mnie psiara na 100% :)
OdpowiedzUsuńSuper! kawy to może faktycznie szkoda stawiać, ale już pojemnik z długopisami czemu nie. Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńRewelacja po prostu, jeszcze nie widziałam takich odjazdowych podkładek! :)
OdpowiedzUsuńWow niesamowite!
OdpowiedzUsuńPRACUSIU ;) Dla mnie REWELACJA !!!
OdpowiedzUsuńmało się tu ostatnio udzielam, ale podglądam :)
Zdrówka życzę :)
Nawet jako podkładka na biurko pod np. kubek - organizer z kredkami - przyborami :)
OdpowiedzUsuńPierwszy piesek jak żywy:)) Cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Praktyczne może nie są, ale tak za to jakie urocze. Po prostu fantastyczne. Drugi piesek skradł moje serce:)
OdpowiedzUsuńJak nie praktyczne ? No właśnie np.jako ozdoba na biurko pod kubek z kredkami SUPER ! :)
UsuńBoskie! Mnie najbardziej podoba się pierwszy, bo... przypomina mi mojego westa... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOniemiałam bo Twoje podkładki są kapitalne :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakie one piękne i pomysłowe. Mój ulubiony jest drugi piesek:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:)
są prześliczne:))
OdpowiedzUsuńAniu śliczne mordeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
ale superowe !!!!!
OdpowiedzUsuńSkąd Ci się biorą tak niesamowite pomysły ? Jakie cuda jeszcze u Ciebie drzemią i czekają na realizację ?
OdpowiedzUsuńNiesamowite, po prostu niesamowite.
pozdrawiam.
jesteś Aniu niesamowita:)pi)knisie podkładki:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł Aniu,a wykonanie jak zawsze perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńPodkładki mogą być też do patrzenia, dlaczego nie? :-)
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, ale biały piesek skradł moje serce!