Obserwatorzy

czwartek, 19 października 2017

Zmiany :)

Witajcie moi kochani :)
Od ostatniego wpisu minęło sporo czasu, nie oznacza to, że nic nie robię, wręcz przeciwnie, robię sporo i wiele się u mnie dzieje.
Październik to miesiąc zmian, dla mnie dosłownie rewolucja i już Wam wszystko opowiadam ;)
Przez długi czas zastanawiałam się jak rozwinąć całe to moje szycie... zakładać firmę ?
Tak pewnie to się nie czuję... ale zainteresowanie moimi pracami osiągnęło dość wysoki poziom więc... co robić żeby nie marnować tego potencjału?
Zupełnie przypadkiem trafiłam na stronę Twój Startup, poczytałam, znalazłam najbliższa filię w moim przypadku znajduje się ona w Poznaniu, umówiłam się na spotkanie i postanowiłam spróbować. Jestem w połowie miesiąca i mogę powiedzieć, że jak na razie nie jest źle, ale co przyniesie przyszłość tego nie wiem.
Jedno jest pewne, od tej pory można nabywać moje prace, a ja już wychodzę ze skóry żeby zdobyć zamówienia, jest to bardzo ekscytujące, ale i obciąża psychikę... Co będzie jak mi nie wyjdzie ?
Nic... będę mogła spokojnie powiedzieć, że próbowałam :)
Warunki współpracy są dogodne i mam też swojego anioła stróża czyli koordynatora na którego zawsze mogę liczyć, za co jestem ogromnie wdzięczna :)

Czas pokazać co ostatnio szyłam, a było to bardzo przyjemne szycie, bo czy wśród takiej gromadki można czuć się źle? Popatrzcie :)



Taka gromadka skrzatów poprawia nastrój o sto procent ;) A jak uszyć takiego skrzata pokazywałam TUTAJ, kto nie widział niech zajrzy.
Oczywiście nie zabrakło też Mikołaja, to już ten czas gdy myśli się o świętach:


Ten przystojniak zawsze znajdzie sobie jakąś wielbicielkę i od razu siada na kolanach ;)


Do tego zacnego grona dołączył pewien bałwanek który jak na razie nie znalazł jeszcze swojej przystani, ale bądźmy dobrej myśli, że i on podbije czyjeś serce.
Udało mi się zrobić miotłę, bo bałwan bez miotły jakoś nie bardzo mi pasuje, a że gość jest dość spory, bo mierzy 42 cm to na pewno będzie miłym zimowym akcentem w domu :)




Na dzisiaj to już wszystko, czas zabrać się za pracę, bo samo nic się nie zrobi.
Dziękuje Wam za odwiedziny, a już wkrótce będę miała dla Was drobną niespodziankę, niech ten blog w końcu ożyje, a ja razem z nim.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam miłego dnia ♥

16 komentarzy:

  1. Aniu, mocno trzymam kciuki za sukces. Oj wiem o czym mówisz, wciąż mam senne koszmary związane z firmą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe skrzaty jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, życzę udanych transakcji, a skrzaty śliczne i nie tylko skrzaty, reszta też cudowna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę powodzenia.
    Świetne te Twoje skrzaty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczności!!! Powodzenia w nowym wyzwaniu!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Prace piękne! trzymam kciuki! pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia życzę;)
    a prace piękne i dopracowane jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I ja z całego serca życzę Ci,żeby się wszytsko udało:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne prace. Gratuluję i życzę powodzenia. Na temat Startup słyszałam różne opinie. Ogólnie trochę płacisz im pieniądze za nic. Niby nie duże, ale tak na prawdę za nic. Koordynatorzy tez bywają różni,nie wszystko mówią. Sama doczytaj dokładnie na stronie regulamin. Robisz tak oryginalne rzeczy, że nie wątpię w Twój sukces. Myślę, że potem możesz się od nich odłączyć i zacząć sama działać. Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję i trzymam kciuki za powodzenie.Skrzaty i Mikołaj cudo:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymam kciuki i życzę powodzenia - żebyś nie musiała się martwić, co będzie, tylko cieszyła szyciem. Myślę, że Twoje wyjątkowe dzieła jak najbardziej zasługują na uwagę i zachwyt nabywców.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne prace; cudne skrzaty...
    do odważnych świat należy... zawsze możesz zamknąć czy zawiesić działalność
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Bałwan jest świetny. Chyba postawię go w ogródku. Wątpię, by w zimie był śnieg i dało się ulepić prawdziwego.

    OdpowiedzUsuń