Ptaszek w pierwszym zamyśle miał być dwukolorowy, ale po przymiarce brązowych skrzydeł jakoś nie bardzo mi się spodobał i został w jednolitym kolorze.
Potem wszystko wydało mi się mdłe i wtrąciłam czerwone akcenty.
I teraz już chyba jest dobrze...
A teraz wybieram się na spacerek po Waszych blogach:)
ptaszka się nie spodziewałam :) świetnie :D
OdpowiedzUsuńśliczna, ptaszek świetny, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękna ptaszyna,piękne prace,precyzja i urok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wow, fajny pomysł. Ptaszek bardzo mi się podoba. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńBardzo piękna szkatułka a ptaszek jak żywy.
OdpowiedzUsuńAleż cudowna szkatułka wyszło przepięknie
OdpowiedzUsuńSuper to sobie wykombinowałas :) I pojemnik i ptaszka uszyłaś perfekcyjnie :)
OdpowiedzUsuńWspaniały ptaszek, szkatułka iście królewska.
OdpowiedzUsuńSzkatułka z ptaszkiem pięknie się prezentuje :) Ptaszek jak prawdziwy i te skrzydła z tymi przeszyciami super :)
OdpowiedzUsuńSzkatułka jest przepiękna !
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka.
Pozdrawiam :)
Ptaszek jest sliczniutki :) pudełeczko extra ...oj przydaloby mi sie na moje szpargały :) pozdrawiam serdecznie i dziekuje za miły komentarz na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńPtaszek jest wspaniały, masz zdolności dziewczyno :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPtaszek wygląda Rewelacyjnie , całość komponuje się wspaniale, kokardka z czerwonym kwiatuszkiem pasuje do jego stópek . Super Praca!!!!
OdpowiedzUsuńJakie to ŚLICZNE !!! Wyszło REWELACYJNIE !!!
OdpowiedzUsuńCóż za zdolności !!! :D
Naprawdę coś pięknego !!! :)
Pozdrawiam serdecznie!!!