Wracam do pracy nad domkiem, tym razem przybył mebel kuchenny, na początku niby wychodziło dobrze..
Moje plany były cudowne i już się cieszyłam, że wszystko tak fajnie mi wychodzi, zamocowałam kran nad którym długo myślałam, nawet paluszek zdążyłam pięknie okaleczyć z tej okazji;)
Coś jednak poszło nie tak...
Domyśliłam się w czym tkwił błąd, ale naprawianie go to strata czasu, ostatecznie przecież mogę zrobić inny mebel i tak zapewne uczynię, ale dziecię tak mnie naciska na przyspieszenie prac, że na razie odpuściłam i niestety nie ma otwieranych szafek:( Zlewozmywak też bardziej przypomina łazienkową umywalkę, no cóż...
Okazuje się, że nie jestem aż taka sprytna, na szczęście Karolinka jest bardzo zadowolona, a to bardzo mnie cieszy, w końcu to dla niej więc jej zdanie jest tu najważniejsze, a nie moje wybujałe ambicje.
Zastanawiam się co będzie następne....tyle rzeczy jest do zrobienia! Nieźle się wpakowałam....
Życzę udanych walentynek♥
Podziwiam po raz kolejny twój pomysł i zaangażowanie w zrobienie takiej zabawki dla córki.Kuchnia piękna,wszystko inne zresztą też!!!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci idzie i efekt niesamowity:)
OdpowiedzUsuńAniu przepięknie wyszło ,nic się nie przejmuj,żadnymi drzwiczkami,czekam na kolejną odsłonę.A moja córcia też Karolinka hehe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jak zawsze i buziaczki ślę:)))
jeej ale suuper i Ty sie martwisz ,ze szafki sie nie otwieraja przy takim cudenku juz :) Suuper wyszlo :)
OdpowiedzUsuńJak widzę Twoje wytwory, to zawsze jestem pełna podziwu, że potrafisz zrobić takie cuda. Czekam na dalszy ciąg z wielką ciekawością :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita kuchenka, jest naprawdę piękna! A błędami się nie przejmuj, każdemu się przydarzają:) Błędów nie popełnia ten, co nic nie robi:) A Ty tworzysz cuda:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite. Podziwiam cierpliwość!
OdpowiedzUsuńFantastyczna kuchnia!
OdpowiedzUsuńrewelacja!!Śliczna kuchenka:))
OdpowiedzUsuńJa nie wiem kobieto co się czepiasz ;))) To wychodzi dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńKuchnia jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńI co z tego, że się szafki nie otwierają, skoro meble są fantastyczne:)
Urządzanie mieszkania to ciężka praca,ale Tobie wychodzi tomistrzowsko:)
OdpowiedzUsuńwitaj Aniu, twoje prace sa niesamowite. masz naprawdę głowę pełną pomysłów i rączki niesamowicie zdolne aby wykonać to to siedzi w głowie. podziwiam. zapraszam równiez na mój skromny blog http://rekodzielotojestto.blogspot.com/. pozdrawiam i życzę miłego dnia
OdpowiedzUsuń