Cały czas miałam wrażenie, że czegoś brakuje na blogu... dzisiaj zebrałam się, przejrzałam wpisy i już wiem ilu rzeczy brakuje.... jak zawsze nie znajduję na to wytłumaczenia, jakaś dziura w pamięci... tak więc dzisiejszy wpis poświęcę moim zagubionym pracom :)
Kosmetyczki z tkanin obiciowych, pierwsza z sowimi aplikacjami:
Drugą uszyłam z tkaniny do której mam szczególny sentyment, początkowo wyglądała tak:
Po namyśle dodałam drobną ozdobę, żeby ją ożywić, niestety zachowało się tylko to zdjęcie :
Jeszcze jedna zapomniana rzecz, to etui na legitymację szkolną mojej córy, również z sowami.
Zdało egzamin na szkolnej wycieczce, a to ważne :)
Na razie to chyba wszystko, jeśli coś jeszcze znajdę to nie omieszkam się tym pochwalić :)
Witam serdecznie nowych obserwatorów, to grono pięknie się rozrasta i wkrótce być może osiągnie liczbę czterystu, a wtedy oczywiście urządzę rozdawajkę :)
Mam jeszcze troszkę czasu, by pomyśleć co Wam podarować... może coś bardziej praktycznego?
Zobaczymy :)
Dziękuje wszystkim za miłe komentarze pod ostatnim postem, strasznie się cieszę, że tak ciepło przyjmujecie moje prace ♥
Post oczywiście dołączam do Linkowego Party u Diany. Diana miała wspaniały pomysł, dzięki niej poznaję kolejne cudowne blogi, kto jeszcze nie dołączył do naszych spotkań niech szybciutko to zrobi :)
Miłego dnia kochani ♥
świetne te kosmetyczki, a etui mnie zauroczyło :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie etui z pewnością zda egzamin pod warunkiem, że jest na szyi i nigdzie się go nie odkłada. Mam coś takiego, ale 'kupne'. Wiele bym dała żeby umieć uszyć takie śliczne jak Twojej córki. Kosmetyczki rewelacyjne. Te kupowane zaraz pękają, prują się i wyglądają szmatławo.
OdpowiedzUsuńtorebeczki są świetne wszystkie,, fajnie uszyte
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje prace. Te z sowami szczególnie.
OdpowiedzUsuńOdlotowe....Pozdrawiam z Party Diany:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne kosmetyczki, wyglądają na bardzo pojemne. Sówki uwielbiam, aplikacje są przeurocze. A patrząc na to etui myślę sobie, że przydałoby mi się coś podobnego na karty...
OdpowiedzUsuńSowy fantastyczne!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej pierwszej kosmetyczce z sowami, jest genialna :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy... a motyw sówek jest fantastyczny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie użyteczne szyjątka - jako kosmetyczek, to chyba nie używałabym - raczej jako przyborniki... cudne!
OdpowiedzUsuńSowy to jeden z moich ulubionych motywów. Taka kosmetyczka świetna choć ja pewnie spożytkowałabym ją na upchanie jakiś hafciarskich przyborów :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne i zabawne te sówki.
OdpowiedzUsuńSuper prace ale sowki przeurocze.
OdpowiedzUsuńSuper prace ale sowki przeurocze.
OdpowiedzUsuńAniu Ty jak zawsze zachwycasz szyjątkami,sówki wyszły Ci genialnie .
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana :)
Twoje uszytki sa takie dopieszczone, idealne.. podziwiam :-)))
OdpowiedzUsuńzapomnieć o takich wspaniałościach, Aniu!
OdpowiedzUsuńKosmetyczka z sowami!!!
OdpowiedzUsuńjest genialna i perfekcyjnie odszyte aplikacje:)
pozdrawiam cieplutko:)
Hej jestem zauroczona tymi pracami. A czy można zamówić jeden lub dwa komplety z sówkami. Proszę info na emaila:popi@op.pl
OdpowiedzUsuńMotyw z sówkami nigdy mi się nie znudzi :) Takie pozytywne stworzenia! Kosmetyczka jest cudowna!
OdpowiedzUsuńte sówki są genialne:))
OdpowiedzUsuńAniu Twoje szyjatka sa genialne !!A te sowie aplikacje są śliczne ,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziekuję za wizytę u mnie
Sowy wszędzie i pod każdą postacią to motywy które ubóstwiam :) Kosmetyczki są rewelacyjne i piękne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudeńka!!!
OdpowiedzUsuńSowia kosmetyczka i etui wpadły nam w oko. Wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńSówki najśliczniejsze - i te wersji kosmetyczki, i ta na etui :)
OdpowiedzUsuńZawsze pięknie szyjesz :)
Piękne kosmetyczki !
OdpowiedzUsuńśliczności!!! sówki bajeranckie:)
OdpowiedzUsuńPiękne wszystko. A portfelik na szyję z sówką po prostu cudowny :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się zdarzają takie zapomniane skarby ;) Grunt, że nie popadły w odchłanie niepamięci i je dodałaś - lepiej po czasie, niż wcale. Sówki wyszły super. A ten czerwony akcent na czarno-białej kosmetyczce, zdecydowanie ją ożywił :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kosmetyczki, można wykorzystać każdy skrawek materiału. Też czasem siadam do maszyny więc na pewno nie raz tu zajrzę po inspiracje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyczki, a etui na legitkę jest bombowe, uwielbiam sowy, a ta podoba mi się szczególnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wszystkie Twoje prace ale sówki są naj naj :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, zwłaszcza sowki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kosmetyczki, a ta z sówkami przepiękna i etui na dokumenty, aż miło patrzeć:)
OdpowiedzUsuńAniu to wiszące etui jest świetne! Idealne dla dzieciaczków na różnego rodzaju wycieczki. Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sówki są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńMotyw sówki mnie zachwyca niezmiennie. Piękne są twoje pracę :) i użyteczne ;)
OdpowiedzUsuń