Obserwatorzy

środa, 28 listopada 2012

Kanapa:)

Długo przymierzałam się do wykonania tego mebelka, nie bardzo wiedziałam jak do tego się zabrać.
Jednak po wykonaniu łóżeczka i fotela doznałam olśnienia i mam moją kanapę która jest na prawdę solidna.



Prosta w wykonaniu, materiały jakie użyłam to gruba tektura,taśma dwustronna i materiał obiciowy.
Oczywiście kanapa musi być koniecznie przykryta narzutą i poduchy obowiązkowo:)


Teraz lale mogą wygodnie się rozsiąść:


Mam jeszcze dla Was zdjęcia z ostatniego spotkania z dziećmi:)


Jak widzicie zainteresowanie było ogromne, potem dzieci pięknie pracowały nad swoimi misiami.


Spotkanie zakończyło się sukcesem:) Ja otrzymałam słodkości i pisemne podziękowanie, przyznam szczerze, że tego się nie spodziewałam.
 To była cudowna niespodzianka która sprawiła mi wiele przyjemności i dostarczyła solidnej porcji wzruszeń...mogę powiedzieć tylko dziękuję.



16 komentarzy:

  1. Kanapa naprawdę solidna i pięknie się prezentuje!
    Tobie gratuluje udziału w zajęciach wśród dzieci i milusiej niespodzianki!
















    OdpowiedzUsuń
  2. Kanapa z narzutą wygląda ślicznie! Ależ Ci to fajnie wychodzi, naprawdę :)
    P.S. Życzę jak najwięcej tego typu wzruszeń :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ta kanapa przypomniała mi moje dzieciństwo ,wtedy były takie mebelki, a nie jakieś różowo plastikowe! gratuluję twórczego spotkania z dziećmi, tyle radości z uszycia jednego misia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie w ten sposób spełniam swoje marzenia z dzieciństwa,marzyłam o takich mebelkach...chyba się starzeję;)

      Usuń
  4. super spotkanie z dziecmi i takie piekne podziękowanie, Gratulacje!a kanapa no no już można iść spać;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja miałam takie mebelki - drewniane, śliczne, potem gdzieś zniknęły, Twoja śliczna kanapa przypomniała dzieciństwo. A spotkanie z dziećmi to wielka frajda, widać jakie zadowolone. Czy same szyły, a może z Twoją pomocą ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uszyłam misie,a dzieci je wypychały i wykańczały samodzielnie:)

      Usuń
  6. W pierwszej chwili pomyslałam,ze to prawdziwa sofa ;) Niesamowite spotkanie z cudownymi dzieciakami i piękne podziękowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. WOW! Wspaniała, narzuta jest cudna, te malutkie kwadraciki i do tego jeszcze falbanka, nie chcę nawet myśleć ile cierpliwości było potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Noo kanapa cudna do tego taa przesliczna nazuta :) Dziekuje za odwiedzinki u mnie :) Mam nadzieje ,ze bombka sie uda i ze i nam pokazesz :) i sle usciski dla Ciebie i Corci :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  9. Super mebelki...a kanapa z narzutą na pierwszym miejscu:)! Widać, że dzieciaczki się zaangażowały...czym skorupka za młodu......:)))Pozdrawiam cieplutko:)!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale się u Ciebie ostatnio działo :) Mebelki świetne, podziwiam bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam!Takie spotkanie z dzieciakami to chyba przezycie?Widze po swoich ze chca wszystko wiedziec szczegolnie ten mlodszy lubi wrzucac np.male koraliki lub lancuszki do maszyny..Kanapy super...Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna kanapa!:) Jak prawdziwa:)

    OdpowiedzUsuń