Obserwatorzy

czwartek, 21 marca 2013

Wiosna 2013!

Wiosny jak nie ma tak, nie ma....a może trzeba jej poszukać???
Pamiętacie grubą Tildę? Szyłam takie dwie, jedną Plażowiczkę i jedną w stylu marynarskim, wczoraj pokusiłam się o kolejną wersję z racji, że wiosny trzeba poszukać, a na dworze jest tak jak jest,
 ubrałam ją ciepło i wysłałam na dwór, może ona ją znajdzie, bo ja nie mam pojęcia gdzie jej szukać...


 
Na głowie ma ciepłą futrzaną czapkę żeby jej uszu nie przewiało:


Płaszczyk cieplutki i sweterek wełniany też ją dobrze ochronią przed zimnym wiatrem.




Obuwie jak na Syberię....pierwszy dzień wiosny.......



No cóż.... może jednak ją znajdzie i wyciągnie za uszy z jakiejś nory zajęczej albo dziupli:)
Życzę jej powodzenia, a Wam udanego czwartku.

20 komentarzy:

  1. Tylko nie gruba, tylko nie gruba. Kształtna, postawna może tak, ale gruba, Aniu. zreszta jak ją odziałać (pięknie zresztą) jak na Syberię, to co teraz jej kilogramy wypominasz ;). Żartuję oczywiście. Ubranko pierwsza klasa a buty to już mistrzostwo świata.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie kobieca;-) Widzę że nie tylko u nas zaspy;-) Buty mnie powaliły i tak trzymają;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Żeby uszyć takie buciki to chyba trzeba naprawdę mieć ogromny talent,który wciąż u Ciebie Aniu odkrywam na nowo.Dla mnie te ubranka to mistrzostwo świata w tej dziedzinie.Pięknie jak zawsze .Trzymam kciuki cały czas i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna jest, i ściagaj z niej to ubranie, bo jak ją wiosna zobaczy to nie przyjdzie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Lala jest cudna, jak wszystkie zresztą :)
    Przejrzałam twój blog i bardzo mi się tu podoba więc zostanę na dłużej :) oddałam też na niego swój głos bo uważam że w pełni na niego zasługujesz :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczna! A ubranka są cudowne! Nie mogę wyjść z podziwu!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak cieplutko ubrana:)
    Śliczna jest:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna lala i rewelacyjnie ubrana, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna, a jakie fajne ma ubranka. Mam nadzieję, że uda jej się znaleźć wiosnę. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne ma butki i w ogóle zała jest fajnie ubrana:-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Po prostu Booska :) Cudnie wyglada ,a ciuszek plaszczyk no wszystko Suuuper :) Bylo trzeba jej dac jeszcze sznurek ,ze jak wyciagnie ta Wiosne z kroliczej nory to niech ja dobrze przywiaze na powierzchni ziemi :) hihi Milego wieczorka Ci zycze :) Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  12. ha...ha...wiosenna z niej panienka:) Świetna jest! Pozdrawiam Aniu serdecznie i życzę powodzenia w konkursie...na mój głos też możesz liczyć:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nieziemskie ciuchy!!!

    P.S. U mnie niestety podobnie - od rana padał śnieg...

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak patrzę na każdy detal w ubraniu to jestem coraz bardziej zauroczona ...:)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetna ,ubranko bardzo mi się podoba ,buciki ma kapitalne:))

    OdpowiedzUsuń
  16. dobrze, ze ją tak ciepło ubrałaś, nie wpuszczaj do domu póki tej wiosny nie przytarga za sobą;))) cudna jest, moja mam tak wyglądała jak byłam mała, wtedy to były zimy:))))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale jest niesamowita! Cudownie ją ubrałaś! Kożuszek, czapka i buty są rewelacyjne!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Podoba mi się bardzo!!! I to ubranko ma świetne:)))
    Dziękuję za miłe odwiedziny:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nieziemska : ))
    a kozaczki ma ładniejsze niż moje : ))

    OdpowiedzUsuń