Dzisiaj będzie krótko, poduszki uszyte i póki co cieszą moje oczy. Wyszły bardzo fajnie, pikowanie materiału było bardzo proste, wyszło w miarę dobrze więc jestem zadowolona:)
Jak już wcześniej wspominałam w planach miałam podkładki, one również są gotowe, pikowanie ograniczyłam do minimum.
Mam dla Was jeszcze jedno zdjęcie, mojego kochanego kota, który w nocy świeci oczami jak żaden inny;)
I to wszystko na dziś, zmykam na dwór, w taką pogodę grzech siedzieć w domu, a Wam życzę miłego dnia:)
śliczne poduszki i podkładki, ładny materiał z motywem kwiatowym.
OdpowiedzUsuńfaktycznie kot niesamowite ma ślepia a dzisiaj szkoda w domu siedzieć.
Już wcześniej stwierdziłam, że będą piękne i miałam rację!A Twój kotek wygląda jakby mu się świeciły kilku watowe żarówki!:):)
OdpowiedzUsuńPoduszki i podkładki bardzo fajne! Rzeczywiście pogoda świetna i szkoda jej zmarnować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeśli to takie brązy jak na moim kompie to śliczne- i ten motyw kwiatowy. A kotek energooszczędny?
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na Candy
super komplet! ale zdjęcie kota świetne, jakbym go spotkała na swojej drodze to uciekałabym gdzie pieprz rośnie:D
OdpowiedzUsuńPoduszki i podkładki są rewelacyjne :) Kwiaty na nich wyglądają jak malowane - cudowności :D
OdpowiedzUsuńKot ma chyba laser w oczach :))
OdpowiedzUsuńPodkładki i poduszki przepiękne !Pozdrawiam ciepło :)
To teraz to już tylko zastawa i five o'clock u Elżbiety to pikuś ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne i poduszki i podkładki :) Pikowania takie równe Ci wyszły :) Ja myślałam ,że już taki był materiał :)
OdpowiedzUsuńKot to jakiś wyjątkowy,jak jest ciemno to nie trzeba latarki :):):)
Piękne podusie i podkładki,materiał sam w sobie cudny.
OdpowiedzUsuńWprawdzie brązy, to nie moja bajka, ale te kwiaty mają niezaprzeczalny urok :)Pikowanie równiutkie jak od linijki, aż zadroszczę takiej precyzji :)
OdpowiedzUsuńKot jest kosmiczny! ;-)
OdpowiedzUsuń