Zasadniczo nie ma o czym się rozpisywać... moje igielniki już znacie.
Kolejne maszyny do szycia do wbijania igieł i szpilek... nuuuuda ;)
Igielnik z motylem:
Igielnik czekoladowy z małą nutką patchworkową :)
... jeszcze taki :)
Kolejna czekoladka :)
Ostatni:
Przypominam, ze przepis na taki igielnik znajdziecie TUTAJ :)
Uszyłam też igielnik- przybornik mocowany na maszynie. Nie jest do mojego modelu maszyny, ale wiem już, że do tej do której był przeznaczony pasuje idealnie :)
Mam nadzieje, że Was nie zanudziłam :)
Pozdrawiam serdecznie <3
Fantastyczne są :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te cacuszka Aniu , Zresztą jak wszystkie Twoje filigrany !
OdpowiedzUsuńSerdeczności
Małgosia M.
już mi słów uznania brakuje Aniu - piękności!!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe sa wszystkie. Pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńKolejny raz napiszę wspaniałe! A igielnik na ostatnią maszynę bardzo pomysłowy :)
OdpowiedzUsuńPrzeglądam blogi i szok za szokiem, ileż utalentowanych kobiet. W życiu czegoś takiego nie widziałam, wszystkie Twoje prace mi się podobają. Prawdziwe piękności, no piękności niesamowite. BRAWO. <3
OdpowiedzUsuńI see your blog daily, it is crispy to study.
OdpowiedzUsuńYour blog is very useful for me & i like so much...
Thanks for sharing the good information!
starbet casino
Urocze!!!
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem trafiłam na Twojego bloga - i bardzo mi się tu podoba ;-) igielniki są kapitalne ;-) pozdrawiam Sylwia z anielskiej szpulki
OdpowiedzUsuńMoja mama oszalała by z zachwytu :D
OdpowiedzUsuń